Pożar wybuchł wieczorem we wtorek, 11 lipca. Gaszenie trwało całą noc. Nikomu nic się nie stało, ale zniszczone zostały historyczne polichromie
Z ogniem walczyło ponad stu strażaków, dym było widać z odległości kilkunastu kilometrów. Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru. Dach spłonął całkowicie, zalane wodą są niższe kondygnacje budynku, udało się uratować strop.
W środę rozmiar strat ma oszacować na miejscu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. – Widać, że woda już przeciekła przez pierwsze piętro i doszła do parteru. Przelała się schodami i przeciekła przez polichromie z XVIII wieku. Myślę, że jeżeli chodzi o dobra kultury materialnej, to straty będą poważne – ocenił w rozmowie z Tok FM powiatowy konserwator zabytków Wiesław Biegański, który jeszcze w nocy był na miejscu pożaru.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS