Zarządca nieruchomości i kominiarz ostrzegają przed problemami z prawidłowym ciągiem w przewodach wentylacyjnych w blokach i domach.
Dotyczy to wszystkich miejsc, w których działają piecyki gazowe, w czasie, gdy temperatura powietrza jest ekstremalnie wysoka.
„W upale, szczególnie w godzinach popołudniowych, gdy temperatura na dachu jest ekstremalnie wysoka, a przewody kominowe mocno nagrzane, może wystąpić zanik ciągu w przewodach spalinowych i wentylacyjnych. Należy wówczas bardzo ostrożnie korzystać z piecyka gazowego, ponieważ może wystąpić tak zwana cofka spalin do pomieszczenia łazienki” – ostrzegają Jerzy Urbańczyk, właściciel firmy Mediator, zarządcy nieruchomości, i Sebastian Krawczyk, świadczący usługi kominiarskie.
Bardzo wysoka temperatura na dachu uniemożliwia wypływ chłodniejszego powietrza z mieszkania przez przewody wentylacyjne. Wspomniana cofka spalin może z kolei uruchomić czujniki czadu, coraz częściej kupowane przez osoby, korzystające z piecyków gazowych.
W takiej sytuacji nie należy otwierać wszystkich okien w mieszkaniu, ale jedno okno i drzwi do łazienki. Po takim przewietrzeniu mieszkania można ponownie korzystać z piecyka gazowego. Najlepiej przy otwartych drzwiach od pomieszczenia, w którym znajduje się piecyk gazowy.
Służby ostrzegają i apelują, by dbając o bezpieczeństwo należy sprawdzać drożność wentylacji i wyposażyć mieszkanie w czujnik tlenku węgla.
„Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik wykryje nawet niewielkie jego stężenie i natychmiast zasygnalizuje to alarmem” – tłumaczy aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS