Koniec śledztwa w sprawie niebezpiecznych odpadów podrzuconych na teren szpitala MSWiA w Kielcach. Jeśli wierzyć Michałowi O., groźne chemikalia zostawił tylko dlatego, bo… zepsuł mu się samochód.
Jak informuje Beata Zielińska-Janaszek, szefowa prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód, akt oskarżenia przeciwko Michałowi O. został skierowany do Sądu Rejonowego w Kielcach pod koniec czerwca. – Mężczyzna stoi pod zarzutem, że od 1 września 2022 do 27 września 2022 roku, daty bliżej nieustalonej, podrzucił odpady niebezpieczne w miejscu nieprzeznaczonym do ich składowania i magazynowania – opowiada prokuratorka. Tym miejscem był teren szpitala MSWiA przy ul. Wojska Polskiego w Kielcach. Michałowi O. grozi nawet do 12 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS