W ciągu kilku dni na terenie Blachowni doszło do kolejnego już wypadku, w którym wziął udział samochód osobowy i pociąg. Tym razem kierowca auta był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godz. 1.00 w miejscowości Blachownia. Jak wyjaśnia rzeczniczka częstochowskiej policji, to ten sam przejazd kolejowy, na którym do zderzenia z pociągiem doszło kilka dni temu.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 22-letni kierujący pojazdem audi przejeżdżając przez przejazd kolejowy w Blachowni nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy relacji Ożarów-Ołdrzychowice – mówi asp. Barbara Poznańska z KMP w Częstochowie.
W wyniku zdarzenia kierujący doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Przeprowadzone w szpitalu badania wykazały, że mężczyzna był nietrzeźwy – miał ponad 2 promile alkoholu. Sprawca został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i prowadzone jest dalsze jego leczenie.
Policja bada okoliczności tego zdarzenia i apeluje o rozwagę na przejazdach kolejowych.
Przypomnijmy, że w ubiegłą sobotę kilkanaście minut po godzinie jedenastej oficer dyżurny KMP Częstochowa otrzymał zgłoszenie dotyczące poważnego wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Blachowni.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego wynikało, iż 65-letni kierujący pojazdem osobowym marki Kia nie zastosował się do sygnalizatora nadającego czerwony sygnał świetlny oraz sygnał dźwiękowy, w wyniku czego wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Warszawa – Szklarska Poręba. W wyniku tego zdarzenia kierujący pojazdem Kia oraz jego pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Pasażerowie pociągu zostali ewakuowani, według wstępnych ustaleń nikt z nich nie ucierpiał.
Nie przeocz
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS