Wczoraj, 10 lipca (20:04)
Piotr Cyrwus zasłynął przed laty swoją kreacją Ryszarda Lubicza w telenoweli “Klan”. W pewnym momencie nieoczekiwanie postanowił zrezygnować z dalszych występów w serialu i oddał się pracy w teatrze. Ostatnio jednak znów można zobaczyć go w telewizji. Jak tłumaczy sam aktor, zmusiła go do tego sytuacja finansowa.
Choć Piotr Cyrwus swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął już w połowie lat osiemdziesiątych, ogólnopolską rozpoznawalność przyniósł mu dopiero występ w “Klanie”. Rola pociesznego i nieco naiwnego Ryśka Lubicza, męża Grażynki (granej przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską) sprawiła, że twarz aktora znali niemal wszyscy.
Artysta spędził na planie popularnej telenoweli aż 15 lat. Z czasem uznał jednak, że musi ruszyć naprzód i podjął decyzję o odejściu z obsady kultowego serialu.
“Od 1 stycznia 2012 roku będę etatowym aktorem Teatru Polskiego w Warszawie i w związku z tym żegnam się z rolą Ryszarda Lubicza. Decyzja o rozstaniu z “Klanem” była jedną z najtrudniejszych, o ile nawet nie najtrudniejszą – jakie przyszło mi podjąć w moim zawodowym życiu. Uznałem jednak, że wszystko, co mogłem dać z siebie Ryszardowi Lubiczowi, już dałem i wszystko, co mogłem od niego dostać, dostałem” – wyjaśnił przed laty w jednym z wywiadów.
Przy okazji zapewnił, że opuszcza “Klan” w miłej atmosferze.
Choć Piotr Cyrwus przez wiele lat pojawiał się na deskach teatrów, od jakiegoś czasu nie jest związany na stałe z żadną placówką i w związku z tym znów zaczął pojawiać się na srebrnym ekranie. Jego powrót do pracy na planie popularnych seriali nie był więc związany z tęsknotą za pracą w telewizji, ale spowodowany sytuacją materialną.
O wszystkim opowiedział w jednym z ostatnich wywiadów:
“Od czterech lat nie jestem związany etatem z żadnym teatrem. Dzięki temu od czasu do czasu gram w popularnych serialach, żeby było co do garnka włożyć. Ale zagrałem też w poważniejszych produkcjach np. u pani Małgorzaty Szumowskiej i Jana Holoubka, a na premierę czekają dwa kolejne filmy” – zdradził w rozmowie z serwisem swiatseriali.interia.pl.
Słynny Rysio z “Klanu” dołączył niedawno między innymi także do obsady “Na Wspólnej”, gdzie gra postać Zdziśka. Niestety w pewnym momencie czas ekranowy jego postaci zaczął się kurczyć.
“Zdzisław pojawił się, a teraz zniknął z serialu. Sam nie wiem, na jak długo. Tak już jest z bohaterami drugoplanowymi. Bywało, że przez pół roku nieomal nie schodziłem z planu, a potem była cisza” – tłumaczy artysta.
Żeby nie zostać bez środków do życia, aktor łapie się kolejnych ról. Dziś można go oglądać także w “Pierwszej miłości” i “Barwach szczęścia”.
“Poza tym pojawiam się w “Pierwszej miłości”, a niedawno zacząłem zdjęcia do “Barw szczęścia”. Zawsze chciałem to robić. W “Pierwszej miłości” gram przystojnego wójta na prowincji, który ma różne problemy. Dobrze mi się tam pracuje, choć do Wrocławia, gdzie kręcone są zdjęcia, jest daleko. A w “Barwach szczęścia” gram dość tajemniczego właściciela starego domu. Może będzie z tego coś więcej” – uchyla rąbka tajemnicy gwiazdor polskich seriali.
Zobacz też:
Piotr Jacoń – wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim. Komentarz ekspertów
Tak dziś wygląda Jasiek z “Klanu”. Paweł Grządziel wygląda niczym amant
Izabela Trojanowska schudła 15 kilogramów. Gwiazda “Klanu” zdradza swoje sposoby
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS