W sobotę tajemniczy darczyńca zostawił przed drzwiami domu dziecka w Długiem skrzynię, w której było 100 tys. zł. W poniedziałek na konto placówki wpłynęły kolejne pieniądze. Tym razem ofiarodawca skontaktował się dyrektorką domu dziecka.
– Dostaliśmy 20 tys. zł. Ofiarodawcą jest firma Watkem. Pan z tej firmy zadzwonił do mnie w poniedziałek i tego samego dnia na nasze konto wpłynęło 20 tys. zł. – mówi Monika Nowak, dyrektorka domu dziecka w Długiem.
W poniedziałek Monika Nowak wpłaciła 100 tys. zł, które w sobotę rano nieznany darczyńca pozostawił w skrzyni przed domem dziecka. – Ta osoba nie skontaktowała się z nami, nie wiem, komu oficjalnie mamy podziękować – przyznaje dyrektorka placówki.
“Budda” płacił za tankowanie i ogolenie głowy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS