Anett Kontaveit w drugiej rundzie została pokonana przez Marie Bouzkovą. Zakończenie kariery w wieku 27 lat nie zdarza się często, a w przypadku Anett Kontaveit na pewno nie jest to dobrowolne. Estońska tenisistka jest zaledwie o dwa lata od najlepszego okresu w historii swojej kariery, gdy zajęła drugie miejsce po znakomitym występie pod koniec sezonu.
W tym roku zdobyła wiele trofeów i zakwalifikowała się do finałów WTA, gdzie osiągnęła półfinał. Kontaveit jest w tenisie od wielu lat, od momentu przejścia na zawodowstwo w 2010 roku, i od tamtej pory odnotowuje solidne i stałe wyniki. Przez ten czas zdobyła sześć trofeów, w tym pięć w ciągu ostatnich dwóch lat. Ogółem zagrała w 17 finałach, w tym w dwóch turniejach WTA 1000, ale zdobyła tylko sześć trofeów.
Najlepszy wynik na turniejach wielkoszlemowych osiągnęła w 2020 roku, kiedy dotarła do ćwierćfinału Australian Open. Pod wieloma względami Kontaveit wydaje się być na szczycie swojej kariery i gotowa do powrotu do dawnej świetności po leczeniu kontuzji w zeszłym roku.
Jednak jej powrót do sportu był krótkotrwały. Przed Wimbledonem Kontaveit ogłosiła szokującą decyzję o zakończeniu kariery tenisowej po tym turnieju. Degeneracyjna kontuzja pleców uniemożliwia jej dalszą grę na takim poziomie, na jakim by chciała.
Jej ostatni mecz odbył się z Marie Bouzkovą, czeską zawodniczką, która miała znakomity występ w ubiegłym roku. Pokonanie jej było zawsze dużym wyzwaniem, a Kontaveit nie miała szans. Czeska zawodniczka wygrała pierwszego seta 6:1.
Drugi set był nieco bardziej wyrówanany, ale ponownie miała problemy z kontrolą. Bouzkova spokojnie pozwoliła przeciwniczce przejąć inicjatywę, wiedząc, że doprowadzi to do szybkiej przegranej, i tak się właśnie stało. Ostateczny wynik to 6-1, 6-2 dla Bouzkovej, która przypieczętowała emeryturę Kontaveit.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS