A A+ A++

Iga Świątek kapitalnie spisuje się w ostatnich tygodniach na korcie. Niedawno po raz trzeci w karierze odniosła triumf w turnieju Rolanda Garrosa, a teraz mierzy w zwycięstwo w Wimbledonie. Polka błyszczy nie tylko w trakcie meczów, ale również po ich zakończeniu. Od kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, wielokrotnie przekazywała wsparcie dla zawodników oraz obywateli napadniętego państwa. Jej postawa nie pozostaje niezauważona.

Zobacz wideo
“W tej chwili moja technika mocno kuleje”. Kamil Stoch po zajęciu 29. miejsca na Wielkiej Krokwi

Marta Kostiuk pod wrażeniem działań Igi Świątek. “Czuję olbrzymi respekt wobec tego, co robi”

21-letnia Marta Kostiuk (28. WTA) sprawiła niemałą sensacją w pierwszej rundzie Wimbledonu, pokonując zdecydowaną faworytkę Marię Sakkari (8. WTA) 0:6, 7:5, 6:2. Kilka godzin temu Ukrainka udzieliła wywiadu dla portalu WP SportoweFakty, w którym przekazała opinię na temat działań Igi Świątek na rzecz ukraińskich tenisistów, jak i całego kraju.

– To bardzo nam pomaga. Zarówno nam, jak i samej Ukrainie. Wie, że skoro jest numerem jeden, jej głos dociera wszędzie i jest istotny. Świetnie, że wykorzystuje siłę przekazu właśnie w ten sposób. Czuję olbrzymi respekt wobec tego, co robi i jestem jej bardzo wdzięczna – powiedziała. 

Jest oficjalna decyzja ws. meczu Hurkacza na Wimbledonie. Pilna zmiana!

– A same ukraińskie zawodniczki robią, co się da, aby pokazać powagę całej sytuacji. Przez całą naszą karierę pracujemy na to, aby być zauważalne, słyszalne, aby, dzięki naszej grze, docierać jak najdalej. Przekaz jest tak mocny, jak dobrze prezentujesz się na korcie, skąd jesteś, jakie są twoje cele – kontynuowała.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Organizatorzy Wimbledonu zaskoczyli kibiców

Została też zapytana o to, czy w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, udało jej się utrzymać przyjacielskie relacje z jakąś z rosyjskich zawodniczek. – Nie. Kiedyś miałam kontakt z innymi zawodniczkami, trzymałyśmy się blisko, choćby dlatego, że potrafię rozmawiać po rosyjsku. Obecnie już nie – przekazała Kostiuk.

Kostiuk ma nadzieję na zakończenie wojny i ukaranie Rosji. “Musimy to znieść i być silne”

Ukrainka na koniec zabrała głos odnośnie do przyszłości. Jej zdaniem trudno cokolwiek przewidzieć, ale ma nadzieję, że Rosję spotka zasłużona kara. 

– Osobiście mam nadzieję, że Ukraina wygra, a Rosja będzie ukarana za wszystko, co zrobiła. Liczę na to, że to, co obecnie dzieje się w moim kraju, już nigdy więcej się nie powtórzy. Przez wojnę sport jest niestabilny, trudno zrozumieć decyzje podejmowane przez ludzi, których mijasz na co dzień. Słyszysz, że czarne jest białe, a ty widzisz tylko prawdziwą głęboką czerń. Musimy to jednak znieść i być silne – podsumowała.

Kostiuk zmierzy się w drugiej rundzie ze zwycięzcą pary Alison Riske-Amritraj (141. WTA) – Paula Badosa (35. WTA). Z kolei Iga Świątek, po imponującym zwycięstwie nad Sarą Sorribes Tormo, w trzeciej rundzie zagra z wygraną zestawienia Diane Parry (96. WTA) – Petra Martić (29. WTA)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlac zabaw jak z koszmaru. Czy prezydent Bakun nie lubi inwestycji Chomy?
Następny artykułPomarańczowe Lato: Zobaczcie, jak się bawimy razem z mieszkańcami! [WIDEO]