– Myślę, że to jest ewolucja a nie rewolucja. Pomału i stopniowo. Bardzo lubiłam w modzie kolory i nietypowe stylizacje. Zaczęło się na studiach, powoli. Te stylizacje tworzyły się z upływem czasu. Nie od razu ubierałam się tak odważnie, by udźwignąć spojrzenia ludzi w metrze, bo jeżdżę metrem – mówi w rozmowie z dziennik.pl Monika Sederowska, znana w sieci jako Fashionandmimi.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS