Nie pomogło pokrewieństwo. Zachowanie rodziny Kate jest niedopuszczalne

Wimbledon to jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie. Te rozgrywki, które zaliczane są do Wielkiego Szlema, nazywane są też mistrzostwami świata na kortach trawiastych. W poniedziałek 3 lipca rozpoczęła się tegoroczna edycja tej sportowej imprezy.

Jak wiele innych tenisowych imprez, również na Wimbledonie zbiera się międzynarodowa śmietanka towarzyska oraz gwiazdy kina, muzyki, telewizji i sportu. Turniej rozgrywany w Londynie szczyci się też tym, że na trybunach w swojej honorowej loży regularnie zasiadają członkowie rodziny królewskiej.

Na Wimbledonie na towarzystwo mamy i siostry nie może jednak liczyć żona księcia Williama. Rodzina Kate zaliczyła kilka wpadek, które na tak prestiżowej imprezie są niedopuszczalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na Wimbledonie w 2017 r. Carole Middleton i Pippa Middleton zamiast w Royal Box zostały zmuszone do tego, żeby zasiąść w loży standardowej. Według magazynu “Hello” powodem było spóźnienie. Na korcie obowiązują surowe zasady. Wyjątki nie są brane pod uwagę nawet wtedy, gdy chodzi o najbliższych księżnej Walii.

Do nietaktownej sytuacji doprowadził też ojciec Kate. W filmie dokumentalnym “Our Wimbledon” z 2017 r. księżna wyznała, że zachowanie jej taty na korcie kiedyś mocno ją zawstydziło. Podczas jednego z turniejów Michael Middleton przywitał się z legendarnym sportowcem i pomylił jego imię.

– Przechodziliśmy obok Tima Henmana i właśnie widzieliśmy grę (Pete’a – przyp. red.) Samprasa. Mój tata powiedział: “Cześć Pete!”. Czułam się upokorzona – wspominała księżna Kate.