A A+ A++

Koniec stanu zagrożenia epidemicznego oznacza wiele zmian w prawie. Jedną z nich jest likwidacja ulgi dla honorowych krwiodawców, która obowiązywała od stycznia 2021 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec ze zniżką na przejazdy PKP

Ulgę dla krwiodawców wprowadzono jako zachętę do oddawania krwi w trakcie pandemii. Osoby, które oddały przynajmniej trzy razy donacje krwi pełnej lub osocza po chorobie COVID-19, otrzymywały dodatkowy dzień zwolnienia oraz 33-procentową zniżkę na przejazdy pociągiem. Ulga obowiązywała przez sześć miesięcy od wystawienia przez odpowiednie centrum zaświadczenia o oddaniu krwi.

Likwidacja tej ulgi spotkała się z kontrowersjami i krytyką. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska argumentował, że ulga była możliwa jedynie w związku z sytuacją epidemiczną, a przedłużenie jej obowiązywania byłoby nieuprawnione.

PKP liczy straty

Polacy chętnie korzystali ze zniżek. W pierwszym kwartale 2022 r. straty PKP w związku z obowiązującymi ulgami wyniosły 635 tys. zł, podczas gdy w analogicznym okresie w 2023 r. sięgnęły już blisko 2 mln zł.

Wartość utraconych przychodów z tytułu honorowania wyżej wymienionej ulgi dla krwiodawców w 2022 r. wyniosła 2 mln 786 tys. zł brutto. Przy czym podkreślić należy, że powyższe dane szacunkowe dotyczą tylko jednego przewoźnika – przyznał wiceminister Kraska.

Jak dowiedział się money.pl, dla części krwiodawców ulga nadal będzie obowiązywać. Jeżeli ktoś odebrał zaświadczenie 30 czerwca to będzie mógł z niego korzystać do grudnia 2023 r. Zniżka obowiązuje bowiem przez sześć miesięcy od momentu wystawienia zaświadczenia o tym, że krwiodawca oddał trzy razy krew w trakcie pandemii COVID-19.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMateusz Masłowski zagra na Dolnym Śląsku
Następny artykułCo Tusk chce zabrać Niemcom? “To ironia, a nawet sarkazm”