Mysłowicki Alarm Smogowy przygotował petycję do Rady Miasta Mysłowice ws. zmiany regulaminu gminnego programu dopłat. Działacze chcą zwiększenia kwoty dofinansowania do wymiany źródeł ogrzewania.
Mieszkańcy chcący skorzystać z miejskiej dotacji na wymianę starego pieca mogą liczyć najwyżej na 5 tys. zł wsparcia. Dofinansowanie w wysokości 3 tys. zł jest przyznawane w przypadku zakupu i montażu kotła węglowego ekologicznego z atestem, 4 tys. zł przy wymianie na ogrzewanie gazowe, olejowe, elektryczne, a 5 tys. zł brutto w przypadku urządzeń wykorzystujących odnawialne źródła energii. To mniej niż np. w sąsiednim Imielinie, gdzie mieszkańcy otrzymywali do 8 tys. zł dotacji na tego typu inwestycje. Dzięki takiej zachęcie w 3 ostatnich lat w tym mieście zlikwidowano 280 „kopciuchów”.
W tym roku w budżecie Mysłowic na dofinansowanie wymiany kotłów jest zaplanowane 3,2 mln zł. Mysłowicki Alarm Smogowy proponuje, aby zwiększyć maksymalną kwotę dotacji do 10 tys. zł. – Pieniądze te jednak najprawdopodobniej nie zostaną wydane, gdyż w obecnym programie dopłat wnioski można składać tylko do końca marca. Poza tym wsparcie jest nieatrakcyjne i program nie jest promowany – mówi Jerzy Bryk z Mysłowickiego Alarmu Smogowego i zachęca do podpisania petycji. Organizacja proponuje, by oprócz kwot dofinansowania, prowadzić w programie dopłat zapis m.in. o priorytetowym wsparciu dla mieszkańców budownictwa wielorodzinnego, działacze chcą także, aby wsparcie było przyznawane w pierwszej kolejności osobom najuboższym, a pieniądze wypłacane zaraz po podpisaniu umowy z miastem, a nie, jak do tej pory, po wykonaniu inwestycji.
Treść petycji do samodzielnego wydruku wraz z listą poparcia można znaleźć w mediach społecznościowych na stronie internetowej https://www.facebook.com/myslowicki.alarm.smogowy/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS