A A+ A++

Liczba wyświetleń: 439

„Czasem mam ochotę przerwać kazanie” – tak o dzieciach w kościele mówi ksiądz Daniel Wachowiak. Duchowny podkreśla, że nie ma żalu do samych dzieci, tylko do ich rodziców.

Ksiądz Daniel Wachowiak udostępnił na „Twitterze” nagranie, na którym tłumaczy rodzicom, że nie muszą zabierać do kościoła dzieci, jeśli te nie potrafią zachować się na Mszy Świętej.

Kapłan ma wrażenie, że dorośli często udają, że nie widzą, że ich dzieci przeszkadzają w sprawowaniu nabożeństwa. „Jeśli chcesz powiedzieć kazanie sensowne i rodzic nie reaguje […] mam ochotę przerwać kazanie i powiedzieć: »Słuchajcie kochani, może nie chcecie dziś słowa bożego«” – mówi ksiądz na nagraniu.

Duchowny poruszył też temat tak zwanych „Mszy dla dzieci”. Zdaniem księdza ich wprowadzenie było złym pomysłem, który tylko odsunął młodych od Kościoła. „Jaki jest tego efekt? Paręnaście lat temu mówiłem, że jest to bardzo niebezpiecznie, że może wydarzyć się laicyzacja młodych. Uważam, że takie Msze pośrednio się do tego przyczyniły” – stwierdził ks. Daniel Wachowiak.

Kapłan przypomina, że dzieci do siódmego roku życia nie mają obowiązku uczestnictwa w Mszy Świętej. Zdaniem duchownego rodzice mogliby zabierać tak małe dzieci do kościoła poza Mszą. „Może to będzie lepsze niż na siłę przytrzymywanie na Mszy Świętej” – skwitował kapłan.

Ksiądz przypomina, że nie wypada też dawać dzieciom zabawek na czas Mszy, bo Kościół to nie jest plac zabaw.

Autorstwo: SG
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: NCzas.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZniżki na wyrobienie paszportu. Te osoby zapłacą mniej lub wcale
Następny artykułМертвих окупантів цілодобово спалюють у крематорії. Сморід несеться на Мелітополь