A A+ A++

Ogromną kwotę za utworzenie oraz obsługę strony internetowej swojego biura poselskiego podał w wydatkach za 2022 rok poseł Kałużny. Rok temu ta sama usługa kosztowała go 8610 zł. Koszty urosły, ale największy problem w tym, że strony w ogóle nie ma. Polityk tłumaczy, że doszło do pomyłki, bo chodziło o obsługę social mediów.

Mariusz Kałużny z Suwerennej Polski wykazał w swoich wydatkach za 2022 rok, że wydał ponad 55 tys. zł z pieniędzy podatników na utworzenie i obsługę strony internetowej swojego biura poselskiego. W 2021 za tę samą usługę poseł płacił 8610 zł.

Gdzie ta strona?

Informacje o gigantycznych kwotach, jakie polityk Suwerennej Polski płaci za stronę swojego biura poselskiego, znalazły się na Twitterze. Największe kontrowersje wzbudza jednak fakt, że strony Mariusza Kałużnego w sieci nie ma.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWsparcie zdrowia i aktywności fizycznej
Następny artykułPine Harbor przypomina Resident Evil 7. Świetna grafika w survival horrorze, który niedługo trafi na rynek