Deutsche Welle podaje, że premier Mateusz Morawiecki „przegrał spór o migrację”. „Polsko-węgierskie zabiegi o odkręcenie ustaleń o ‘obowiązkowej solidarności’ są teraz bez szans” – czytamy w serwisie. „To prawda, porozumienie RE z 2018 roku o konieczności konsensusu w sprawach migracyjnych i dobrowolności mechanizmu relokacji, zawarte na najwyższym poziomie, pozostaje w mocy” – skomentował na Twitterze minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
„Taka opcja wydaje się mało prawdopodobna”
Premier Mateusz Morawiecki przybył do Brukseli z hasłem „postawienia weta wobec mechanizmu obowiązkowej relokacji”. – Rząd PiS nie zgodzi się na żadne wymuszenia dotyczące przyjmowania nielegalnych imigrantów – zapowiadał Morawiecki.
— informuje Deutsche Welle w tekście autorstwa polskiego korespondenta w Unii Europejskiej i NATO Tomasza Bieleckiego.
Niemiecki serwis próbuje przekonywać, że – wziąwszy pod uwagę przyjęcie przez nasz kraj uchodźców z Ukrainy – Polska może liczyć na „sporą bądź nawet całkowitą ulgę” i wcale nie będzie musiała przyjąć aż tak wielu migrantów, a „ekwiwalent pieniężny” wyniósłby do 40 mln euro rocznie.
Długie spory, w których przywódcy 25 z 27 krajów UE popierali projekt zapisów ze szczytu wbrew sprzeciwowi premierów Mateusza Morawieckiego i Viktora Orbana, zakończyły się brakiem zgody na jakiekolwiek pisemne wnioski o migracji. Szczyt ma wrócić do tego tematu dzisiaj [30.6.2023] przed południem, kiedy Charles Michel (szef Rady Europejskiej) ostatecznie zdecyduje, czy wnioski migracyjne odpuścić, ogłosić je w formie firmowanej wyłącznie przez 25 krajów albo tylko przez samego Michela. – Oczywiście, w piątek będzie ponowne pytanie od Morawieckiego i Orbana, czy nie zmienili zdania i godzą się na wspólne ustalenia. Choć taka opcja wydaje się mało prawdopodobna – tłumaczy nasz rozmówca
— podaje Deutsche Welle i jak dowiadujemy się dalej, premier Węgier Giorgia Meloni próbowała przekonać szefa węgierskiego rządu Viktora Orbana do zmiany zdania.
Autor tekstu, związany także z „Gazetą Wyborczą”, przekonuje, że „Polsko-węgierskie zabiegi o odkręcenie ustaleń o ‘obowiązkowej solidarności’ są teraz bez szans”.
Wśród pomocników Morawieckiego już w czwartek wieczorem pojawiła się wersja, że brak nowych zapisów migracyjnych oznacza, że w mocy pozostają konkluzje z lat 2016-19, które miałby ustanawiać regułę jednomyślności w reformach migracyjnych. Jednak w rzeczywistości wyniki obecnego szczytu ani nie zatrzymują, ani nie wpływają na dalsze prace legislacyjne w kwestii „obowiązkowej solidarności”
— pisze Bielecki.
„Innego porozumienia w tej sprawie nie ma”
Do rewelacji niemieckiego serwisu odniósł się minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
To prawda, porozumienie RE z 2018 roku o konieczności konsensusu w sprawach migracyjnych i dobrowolności mechanizmu relokacji, zawarte na najwyższym poziomie, pozostaje w mocy. Innego porozumienia w tej sprawie nie ma
— napisał na Twitterze.
Niemiecki spin w tej sprawie nie zmieni tej rzeczywistości
— dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS