A A+ A++

Prezydent Krakowa w środę nie uzyskał od rady miasta wotum zaufania. To już druga taka sytuacja w tej kadencji.

Rada miasta w środę podjęła dwie decyzja. Pierwsza jest pozytywna dla prezydenta Jacka Majchrowskiego. Radni stwierdzili, że w zeszłym roku on i jego współpracownicy prawidłowo zrealizowali budżet miasta. Za absolutorium głosowało 32 radnych, przeciwko było 9, a wstrzymała się jedna osoba. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:

Druga decyzja rady dotyczyła wotum zaufania. Jacek Majchrowski podobnie jak w zeszłym roku nie zdobył większości w 43-osobowej radzie miasta. Za głosowało 20 radnych (Przyjazny Kraków, radna PO Teodozja Maliszewska, radna Nowoczesnej Małgorzata Jantos oraz siedmiu radnych PiS Małgorzata Kot, Edward Porębski, Marek Sobieraj, Krzysztof Sułowski, Aleksandra Witek, Jerzy Zięty, Stanisław Zięba oraz dwóch radnych niezależnych Wojciech Krzysztonek oraz Stanisław Moryc), przeciwko było dziewięciu radnych, a 13 wstrzymało się od głosu.

PO się wstrzymała

Andrzej Hawranek, przewodniczący klubu PO mówił, że czytając raport, przygotowany przez pracowników magistratu, można odnieść wrażenie, że „sytuacja jest fantastyczna i wszystko jest bardzo dobrze”. Punktował urzędników, że chwalą się współpracą ze społeczeństwem obywatelskim. Jednak – jego zdaniem – wszystkie organizację, z którymi rozmawiają działacze partyjny narzekają na współpracę z urzędem miasta. Wspominał, że tylko ułamek mieszkańców Krakowa bierze udział w budżecie obywatelskim.

Wytykał urzędnikom, że tak dobrze nie jest również z edukacją, remontami szkół, współpracą z przedsiębiorcami. – Mieszkańcy coraz częściej narzekają, że cięte są połączenia w komunikacji miejskiej – wyliczał Hawranek.

Zapowiedział, że jego klub wstrzyma się w głosowaniu. – Nie będziemy głosować za ani przeciw. Wiem, że niektórzy powiedzą, że jest to głos przeciwny i może z matematycznego punktu widzenia tak to wynika – podkreślił.

Zieleń, inwestycje, spółka

Działania prezydenta krytykował przedstawiciel klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Maślona. Podkreślił, że miasto nie dba dostatecznie o zieleń, a wykonywane remonty parków czy place są przepłacone. Podał przykład rewitalizacji Zakrzówka oraz ustawieniu na placu Axentowicza 11 ławek za milion złotych.

Radny stwierdził, że władze Krakowa niespecjalnie realizują postulaty mieszkańców wyrażone w konsultacjach społecznych. Zaznaczył, że urzędnicy wbrew woli krakowian realizują budowę ścieżki rowerowej na wałach Rudawy, czy brną do budowy linii tramwajowej do Mistrzejowic. – Mieszkańcy domagają się znacznej korekty przebiegu i ograniczeniu inwestycji tylko do budowy samej linii tramwajowej, a nie rozbudowy układu drogowego – podkreślił.

W jego wypowiedzi przewinął się wątek funkcjonowania miejskiej spółki Kraków5020, która wydaje drugą miejską telewizję. – Zeszły rok to rozkwit drugiej miejskiej telewizji. Wydaliśmy na nią kilkanaście milionów złotych. Urząd bohatersko broni istnienia Hello Kraków, chociaż mieszkańcy i rada miasta już dawno powiedzieli tej telewizji goodbye – mówił.

Transport publiczny

Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący rady miasta z Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że „prezydent Jacek Majchrowski zawiódł w trudnych chwilach, ale nie we wszystkich aspektach”. Pochwalił polityka za funkcjonowanie miasta, podczas podejmowania uchodźców z Ukrainy. – W podstawowych dziedzinach, moim zdaniem, prezydent zawiódł i pokazał, że w ciągu 20 lat jego prezydentury ostatni rok był najgorszy – ocenił.

Wspomniał, że pierwszy raz od wielu lat transport publiczny nie rozwijał się, a zwijał. Ocenił, że prezydent nie powinien „pudrować” problemów personalnych MPK. Zaznaczył jednak, że po wielu interwencjach radnych i pasażerów sytuacja w komunikacji miejskiej zaczęła się poprawiać.

– Zamiast śmiałej wizji mamy grajdołek. Coraz więcej ludzi ma przeczucie, że nie ma pan planu. Pokazują to sondaże, które wskazują, że ponad połowa mieszkańców chce zmian. Zamiast stabilności mamy chaos i walki personalne – zaznaczył Drewnicki. – Nie jest pan właścicielem Krakowa, a niestety zachowuje się pan jakby mówił „Kraków to ja”. Tak nie jest – dodał.

Zastępca prezydenta Krakowa Jerzy Muzyk przypomniał radnym, że miasto ma swoją wizję rozwoju. Została ona określona w strategii miasta, która została przegłosowana przez radnych Krakowa. – Możemy spierać się o to na jakie akcenty kłaść większy nacisk – zaznaczył.

Plusy i minusy

O komunikacji miejskiej mówił także szef komisji rewizyjnej radny niezależny Wojciech Krzysztonek. – W zeszłym roku mieliśmy z tym duże problemy. Z winy MPK nie wykonano ponad 13 tys. wozokilometrów. Jako komisja rewizyjna udowodniliśmy, że nie było należytego nadzoru prezydenta nad MPK oraz Zarządem Transportu Publicznego. Miejska spółka, mimo obowiązku wynikającego z umowy, nie poinformowała o tym problemie ZTP – tłumaczył.

Samorządowiec nie tylko krytykował, ale pochwalił urząd za pomoc uchodźcom z Ukrainy. – Urzędnicy i mieszkańcy stanęli na wysokości zadania. Zdaliśmy ten egzamin – podkreślił. Przypomniał, że na plus należy zaliczyć również większą liczbę użytkowników komunikacji miejskiej.

Jacek Bednarz, przewodniczący klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków chwalił pracę urzędników, a w szczególności ich zaangażowanie po wybuchu wojny na Ukrainie. – Działania podjęte przez miasto, a właściwie przez urzędników i spółki miejskie, świadczą o tym, że miasto jest przygotowane na każdą okoliczność, która może nas zaskoczyć, która nie jest przewidywalna, która nie była przewidziana w budżecie, w założeniach planistycznych i w niczym – mówił.

Jacek Bednarz odniósł się również do wypowiedzi Michała Drewnickiego. Przypomniał, że Jacek Majchrowski pięć razy wygrywał w bezpośrednich wyborach, a jego 20 lat rządów nie można postrzegać tylko przez pryzmat ostatniego roku czy działalności spółki Krakó5020. – Prezydent zasłużył na to, aby dostał od nas wotum zaufania – dodał.

Bez referendum

Po dwukrotnym niewyrażeniu zgody zaufania, rada miasta ma możliwość rozpisania referendum w sprawie odwołania Jacka Majchrowskiego ze stanowiska prezydenta Krakowa. Już w środę rano główny konkurent polityka Łukasz Gibała mówił, że będzie „stanowczo przeciwny odwołaniu Jacka Majchrowskiego”. – Nie ma już czasu na rozpisanie nowych wyborów, a jego odwołanie oznacza partyjnego komisarza, do czego nie możemy dopuścić – zaznaczył.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIgrzyska Europejskie. Wiatr zatrzymał Stocha, Kubackiego i Żyłę
Następny artykułKolejny Hiszpan w Jagiellonii. Tym razem skrzydłowy z zaplecza LaLiga