Do poznańskiego weterynarza Macieja Gogulskiego trafiły trzy koty z objawami ptasiej grypy. Dwa z nich to zwierzęta, które nie wychodzą z domów. Ale były karmione surowym mięsem drobiowym.
Trzy z dziewięciu przebadanych próbek przez Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach pochodziły z Poznania i potwierdziły zakażenie u kotów wirusem H5N1, zwanym potocznie ptasią grypą. Każdego dnia nadsyłane są kolejne próbki. Wyniki mają być znane w ciągu kolejnych dni.
Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w zeszłym tygodniu wysłało do Puław dwie próbki, w poniedziałek – trzecią.
– Nie znamy jeszcze wyników badań, ale wszystko wskazuje na ptasią grypę – mówi Maciej Gogulski, dyrektor Centrum i członek Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS