Przypadki nagłej choroby kotów z Bydgoszczy są sprawdzane przez Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. Od kilku dni z całego kraju płyną doniesienia o zgonach zwierząt. Komunikat głównego lekarza weterynarii wskazuje na wirus ptasiej grypy. Tylko w województwie kujawsko-pomorskim w tym roku stwierdzono aż 14 ognisk ptasiej grypy.
W Bydgoszczy pierwsze przypadki zachorowań trafiły do Kliniki Weterynaryjnej Centrum przy ul. Bełzy na Kapuściskach. Klinika próbki przekazała do zbadania w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Po szczegóły odsyła nas do wojewódzkiego lekarza weterynarii. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że linia stwierdzonych zakażeń biegnie od Solca Kujawskiego przez Fordon, wzdłuż Wisły, ale nie są to oficjalnie potwierdzone informacje.
Na taki kierunek wskazuje też jeden z internautów, który swojego kota musiał uśpić przed tygodniem: “Kotek był wychodzący do ogródka, kurczaka dostał w piątek pierwszy raz od trzech tygodni, talerzyk był nieruszony. Mieszkam 200 metrów od wałów Wisły, a jak patrzę na miejscowości, w których występuje największy liczba przypadków, to Kraków – Bydgoszcz – Toruń – Włocławek – Gdańsk. Może ma to związek z akcją odkomarzania wałów w okolicach Wisły albo w Wiśle jest jakiś syf?” – zastanawia się bydgoszczanin z Fordonu. – Wytłumaczenie może być prostsze – ptactwo wodne – mówi nam jeden z bydgoskich weterynarzy. – Nie wiązałbym tego z jedną rzeką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS