W grudniu 2011 roku brytyjskie media informowały, że mimo ofert od tak wielkich klubów jak: Manchester United, Manchester City, Tottenham, to Liverpool przekonał 16-letniego wówczas Ibe’a do podpisania kontraktu. Kwota transferu za wielce utalentowanego zawodnika miała wynieść ok. 500 tys. funtów. W pierwszej drużynie Liverpoolu Ibe zadebiutował w ostatniej kolejce sezonu 2012/2013 przeciwko QPR. Anglik zanotował nawet asystę przy golu Philippe Coutinho. Jesienią tego samego roku kilkanaście razy był na ławce rezerwowych, ale zagrał tylko dwa razy.
Całkowity rozpad kariery Ibe’a
W lutym 2014 roku Ibe został wypożyczony do Birminigham City (11 spotkań, po golu i asyście), a potem do Derby County (3 spotkania, dwie bramki i asysta). Tam jednak nie pokazał swoich wielkich możliwości. Mimo tego, w 2016 roku Bournemouth zapłaciło za wówczas 21-letniego zawodnika, który miał już za sobą debiut w reprezentacji Anglii U-21 – 18 milionów euro. – Jednak tutaj rozpoczął się rozpad jego kariery. W Bournemouth nic nie pokazał [92 mecze, 5 goli i 9 asyst – red.], więc jako wolny piłkarz pojechał do drużyny Derby występującej w Championship – czytamy w portalu klix.ba.
Jego całkowity upadek rozpoczął się w lipcu 2021 roku. Przez prawie pół roku był bowiem bez klubu. Dopiero w styczniu ubiegłego roku turecki Adanaspor podpisał z nim umowę. W Turcji był jednak zaledwie przez pół roku i nie zagrał żadnego spotkania. Od lipca ubiegłego roku Ibe nie ma klubu.
Zawodnik cały czas szuka nowego pracodawcy. Obecnie klub Chesterfield, występujący w National League (piąta liga angielska) pozwolił mu na treningi. Nie wiadomo jednak, czy Ibe zostanie w klubie i dostanie szansę występów w rozgrywkach ligowych. Na razie pojechał z zespołem na zgrupowanie do Portugalii i tam będzie chciał przekonać do siebie trenera.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS