A A+ A++
Huk petard wywołuje u zwierząt strach i panikę. Dlatego przed „sylwestrem” pojawiały się liczne apele, aby im tego oszczędzić. Tymczasem nasza czytelniczka twierdzi, że w Pabianicach świętowanie nadejścia 2020 roku trwa nadal. Taki list otrzymaliśmy na redakcyjną skrzynkę:

„Piszę w sprawie ciągłego wystrzeliwania petard na Bugaju. Mamy już drugą połowę stycznia, a niektórzy nadal świętują nowy rok. Czy to jest naprawdę legalne? Wieczorem nie można wyjść z psem na spacer, bo każde wieczorne wyjście od połowy grudnia kojarzy się zwierzakom z ostrzałem, co przyprawia je o zawały serca i stany lękowe, nie mówiąc już o zakłócaniu ciszy nocnej mieszkańców osiedla. Może straż miejska mogłaby się zainteresować tematem? Bo to staje się już nie do zniesienia”.

Masz sprawę? Napisz do nas:

Facebook

Twitter

Pinterest

WhatsApp

Poprzedni artykułPonad 500 miejsc w przedszkolach dla nowych dzieci. Wkrótce nabór
Następny artykułBędzie trzecia „pracująca” sobota w wydziale komunikacji
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł66-latek miał atak epilepsji. Pomoc nadeszła w porę
Następny artykułBank wznawia działalność. Samorządy sporo straciły