Wstępne wyniki badań laboratoryjnych wskazują, że przyczyną ostatnich masowych zachorowań kotów jest wirus grypy. Prof. Krzysztof Pyrć radzi, by na razie nie wypuszczać zwierząt na zewnątrz, a po powrocie do domu chować buty, by kot nie miał z nimi kontaktu.
Od kilku dni w mediach społecznościowych pojawiają się informacje o niezidentyfikowanej i groźnej chorobie kotów. Objawy? Apatia, duszność, wysoka gorączka, symptomy neurologiczne oraz zapalenie płuc, którego leczenie nie przynosi poprawy i doprowadza do śmierci zwierzęcia. Internetowe “kocie” grupy pełne są ostrzeżeń i rad, jak uniknąć zakażenia. “Myjcie i dezynfekujcie ręce po powrocie do domu, podobnie jak podczas Covid-19”, “Zmieniajcie odzież wierzchnią, żeby kot nie siadał na brudnych spodniach”, “Chowajcie buty do szafek, żeby kot nie miał z nimi styczności” – piszą internauci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS