Ten tydzień upływa pod znakiem rywalizacji w Lidze Narodów siatkarzy. W pierwszym meczu podczas turnieju w Rotterdamie Polacy rozegrali wyrównane spotkanie z Niemcami. Do wyłonienia zwycięzców potrzebne było pięć setów, a finalnie ze zwycięstwa 3:2 cieszyli się zawodnicy Nikoli Grbicia. W czwartek drużyna naszych zachodnich sąsiadów zmierzyła się z Serbią.
Niecodzienna sytuacja w Lidze Narodów. Statystyk przerwał akcję w meczu Serbia – Niemcy
Również i tym razem zawodnicy Michała Winiarskiego potrafili nawiązać wyrównaną walkę z rywalami. Niemcy ani na moment nie odpuszczali mistrzom Europy z 2019 roku i mało brakowało, a stoczyliby kolejne pięciosetowe widowisko. Finalnie Serbowie zdołali zamknąć spotkanie w czterech partiach, wygrywając 3:1 (25:21, 20:25, 25:23, 25:23).
Do bardzo kontrowersyjnej sytuacji doszło w trzeciej partii tego starcia. Przy prowadzeniu Serbii 16:15 niemiecki atakujący popisał się solidnym atakiem. Piłka trafiła w bark serbskiego libero i poleciała w stronę stanowiska statystyków. W jej kierunku ruszył przyjmujący Marko Ivović, który miał szansę utrzymać piłkę w grze. Uniemożliwił mu to jeden ze statystyków, który w obawie o komputer wyciągnął rękę w górę.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Reakcja mężczyzny wywołała ogromne oburzenie po serbskiej stronie. Ivović od razu wdał się w dyskusję z sędzią, tłumacząc, że był w stanie odbić tę piłkę. Arbiter był jednak innego zdania i przyznał punkt Niemcom. Mimo usilnych starań Serbów jego decyzja nie uległa zmianie.
Czwartkowe zwycięstwo z Niemcami było trzecim triumfem Serbów w tegorocznej Lidze Narodów. Ich bilans uzupełniają trzy porażki. Znacznie gorszym bilansem mogą pochwalić się zawodnicy Winiarskiego, którzy wygrali tylko jedno spotkanie przy aż sześciu porażkach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS