Wczoraj niemiecka telewizja RTL podała, że Nord Stream 2 (gazociąg, zgodę na uruchomienie którego Gazprom próbował wymóc na Unii gazowym szantażem – red.) został wysadzony w powietrze przez mały ładunek wybuchowy i doznał znacznie mniejszych uszkodzeń niż Nord Stream (Gazociąg Północny działający od 2011 r., który ma dwie nitki – red.).
250-metrowej długości wyrwa
Dziennikarz RTL udał się statkiem na miejsce wybuchu Nord Stream 2 wraz z międzynarodową grupą ekspertów i dziennikarzy. W jej skład wchodził także norweski naukowiec i przedstawiciel duńskich służb specjalnych. Z pomocą bezzałogowego pojazdu podwodnego uzyskali szczegółowy materiał filmowy uszkodzonych gazociągów.
RTL przypomina, że wcześniej większość badań dotyczyła wybuchu na Nord Stream – który nastąpił 17 godzin po wybuchu Nord Stream 2 i pozostawił dziury w obu rurach o długości prawie 250 metrów, co świadczy o ogromnej sile wybuchu.
W przeciwieństwie do Nord Stream, Nord Stream 2 nie wykazuje śladów tak wielkich zniszczeń: rura jest przełamana w jednym miejscu, donosi RTL, pokazując odpowiednie nagranie. Według kanału telewizyjnego znacznie mniejsza skala zniszczeń wskazuje na znacznie mniejszą siłę wybuchu.
Ekspert z duńskiej firmy badawczej Force Technology uważa, że z prawdopodobieństwem 70 proc. można stwierdzić … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS