Ostatnie tygodnie nie należą do udanych dla Magdy Linette (20. WTA). Polka dość szybko odpadała z turniejów WTA w Rzymie, Rolanda Garrosa, czy ostatnio z zawodów w Nottingham. W środę niespodziewanie poległa również w II rundzie wydarzenia w Birmingham, w której została rozbita przez Lin Zhu (39. WTA) 3:6, 0:6. Pomimo niezbyt dobrych wyników w grze pojedynczej, 31-latka zaskakuje w deblu.
Magda Linette awansowała do półfinału WTA w Birmingham. Polka zagra o finał debla
Linette rozpoczęła rywalizację na kortach w Birmingham w rozgrywkach debla we wtorek, w parze z Bernardą Perą (27. WTA). W pierwszym meczu duet szybko rozprawił się z Nadią Kiczenok i Alicją Rosolską 6:2, 6:3. Apetyty przed ćwierćfinałem były zatem bardzo duże. I słusznie.
Już przed rozpoczęciem starcia z parą Lidia Morozowa / Ingrid Gamarra Martins polsko-amerykański duet był olbrzymim faworytem tej konfrontacji. Skończyło się zgodnie z planem. Pomimo wyrównanego pierwszego seta, w którym zadecydowało jedno przełamanie i zakończył się on wynikiem 6:4, wątpliwości nie było już w drugiej odsłonie. Magda Linette wspólnie z Perą konsekwentnie zdobywały punkty w polu serwisowym, a ponadto dwukrotnie przełamały przeciwniczki i ostatecznie wygrały to starcie 6:4, 6:2. Na ich drodze do finału mogą teraz stanąć faworytki turnieju.
Polsko-amerykański duet zmierzy się w półfinale z wygranym starcia Freya Christie (455. WTA) / Ali Collins – Marta Kostjuk (34. WTA) / Barbora Krejcikova (12. WTA). Za zdecydowanego faworyta tej konfrontacji uchodzi ukraińsko-czeska para, która podczas tego turnieju jest rozstawiona z “dwójką”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS