Po dwóch latach spędzonych w Paris Saint Germain Leo Messi zdecydował się opuścić Europę. 35-latek podpisał kontrakt z Miami Inter, klubem Davida Beckhama. Niespełna dobę po ogłoszeniu transferu mistrza świata, wszystkie bilety na domowe i wyjazdowe mecze Interu w kolejnym sezonie zostały wyprzedane. A czego po MLS może się spodziewać Messi? Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się Gaterh Bale, który kończył karierę w Los Angeles FC.
– W MLS jest o wiele spokojniej niż np. w Hiszpanii. Jeśli przegrywasz w Realu Madryt, to tak, jakby świat się skończył. Jesteś ukrzyżowany, czujesz się źle. Wracasz do domu i jesteś rozgoryczony. A w USA fani akceptują przegrywanie. Porażki nie mają konsekwencji. W końcu nie można tam spaść z ligi. Po przegranym meczu, po prostu myślisz już o następnym. W MLS o wiele lepiej znoszą przegrywanie. Wiedzą, jak przegrywać, ale za to świętują każdą wygraną, tak jakbyś zdobył mistrzostwo. Spodoba się to Messiemu – powiedział Gareth Bale na antenie BT Sport.
Debiutancki mecz Messi rozegra 21 lipca w starciu Interu z Cruz Azul w Leagues Cup, towarzyskim turnieju dla klubów ze Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Pierwszy mecz w MLS odbędzie się pod koniec sierpnia. Rywalem Interu będzie Charlotte FC. To oznacza, że szansę gry przeciwko Messiemu będzie miał reprezentant Polski – Karol Świderski.
Piękna kariera Bale’a
Choć Walijczyk był wielokrotnie wyszydzany przez kibiców, to i tak miał piękną karierę. Wychowanek Southamptonu dał się poznać większej publiczności w 2010 r., gdy jako piłkarz Tottenhamu zdobył hat-trick w Lidze Mistrzów na Stadio Giuseppe Meazza przeciwko Interowi (3:4). Tak zaczęła się jego przygoda z wielkim futbolem. W londyńskim zespole Bale rozegrał 237 meczów, strzelił 72 gole i miał 58 asyst.
W 2013 roku został ściągnięty przez Real za 101 milionów euro, co było wtedy transferowym rekordem świata. Z madryckim klubem wygrał m.in. trzy mistrzostwa Hiszpanii oraz pięć tytułów Ligi Mistrzów. Jego gol z wygranego finału z Liverpoolem jest uznawany za jeden z najpiękniejszych w historii.
Jednak ostatnie lata Bale’a w Realu nie były najlepsze. Grał mało, miał wiele kontuzji i sprawiał wrażenie, jakby bardziej interesowała go gra w golfa niż w piłkę. Zresztą, tuż po zakończeniu kariery piłkarskiej zaczął zawodowo uprawiać golfa. Niedawno wystąpił na turnieju w Los Angeles, czyli mieście, gdzie kończył karierę w klubie Los Angeles FC.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS