Sześć – tyle Polek każdego dnia dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. Cztery – tyle Polek umiera każdego dnia z powodu raka szyjki macicy. To tak, jakby z mapy w ciągu roku znikało miasto kobiet wielkości Czerwionki-Leszczyn położonych w województwie śląskim, w powiecie rybnickim.
23-letnia pacjentka z rakiem szyjki macicy
Najmłodsza pacjentka, z którą zetknąłem się jako lekarz, cierpiąca z powodu zaawansowanego raka szyjki macicy miała zaledwie 23 lata. Mimo naszych wysiłków i determinacji zmarła po trzech miesiącach. Nigdy nie zapomnę, jak zgodziła się na to, aby spotkać się ze studentami, którym powtarzała, że koniecznie trzeba wykonywać cytologię i regularnie się badać. Mówiła: współżyłam z chłopakiem po raz pierwszy mając piętnaście lat. Bałam się powiedzieć mamie, ona nigdy ze mną nie rozmawiała o miesiączce czy o seksie. Teraz mam raka i wiem, że już nie da się mnie wyleczyć. To był dramatyczny przekaz, powtarzam go Państwu, aby historia tej dziewczyny stała się wskazówką, motywacją do działania. Ona tego chciała – mówił do uczestników odbywającej się w Tychach Konferencji Miłość, intymność, zdrowie i granice dr Maciej Jędrzejko, ginekolog i współorganizator wydarzenia.
Rocznie ponad 2 tys. zgonów w Polsce z powodu raka szyjki macicy
Marzyliśmy o inicjatywie otwartej, dla każdego, nie dla wybranych posiadających np. medyczne wykształcenie. Udało się. Bardzo dużo miejsca poświęciliśmy tematyce wirusa HPV – podkreślił specjalista znany w sieci jako Tata Ginekolog. Zacznijmy od liczb: sześć – tyle Polek każdego dnia dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. Cztery – tyle Polek umiera każdego dnia z powodu raka szyjki macicy. To tak, jakby z mapy w ciągu roku znikało miasto kobiet wielkości Czerwionki-Leszczyn położonych w województwie śląskim, w powiecie rybnickim. W 2020 roku odnotowano w naszym kraju ponad 3800 nowych przypadków raka szyjki macicy, w tym samym roku zmarło 2 137 kobiet.
Immunoterapia w raku trzonu macicy? Miłkowski: „Mam nadzieję, podpisać taką decyzję refundacyjną.”
Dolnośląski szpital największym w Europie centrum pilotażowym w zakresie raka stercza
Wyprzedzić wirusa
– Miałem również pacjentkę 28-letnią, u której zdiagnozowałem raka szyjki macicy. Żyje, jest po radykalnej operacji usunięcia narządu rodnego. To kolejna szokująca historia, ale myślę, że nie ma już wyjścia i trzeba o takich sytuacjach mówić głośno – podsumowuje dr Jędrzejko.
Faktycznie w ostatnich latach mamy do czynienia ze zjawiskiem szybszego przekształcania się stanów przedrakowych w nowotwory. Bywa, że to czasem dwa, trzy lata – dodał prof. Krzysztof Nowosielski, kierownik Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Jaki z tego wniosek? Niezwykle ważne są działania pozwalające „wyprzedzić” wirusa. HPV to sprytny złoczyńca: potrafi bezobjawowo prowadzić swoje „działania”. Najgroźniejsze typy to 16 i 18 – odpowiadają za blisko 70% przypadków raka szyjki macicy. Mamy w sumie czternaście typów wysokoonkogennych czyli najbardziej niebezpiecznych – wyjaśnia dr Maciej Jędrzejko.
Eksperci oczekują wczesnej i dobrze dobranej diagnostyki genetycznej w leczeniu chorób rzadkich
Projekt ustawy o medycynie laboratoryjnej skierowany do prac w komisji
Błagam, nie przychodźcie w takim stanie
Co słyszę w gabinecie?
– „Nie robiłam cytologii bo przecież nic mnie nie bolało”. Albo: „nie chodziłam do lekarza, przecież nic mi nie było”, „jak to rak??? Nic mnie nie bolało” – to właściwie stały zestaw reakcji – opowiada dr Jędrzejko.
Trzeba powiedzieć raz i dobitnie: rak szyjki macicy we wczesnym stadium nie daje objawów. Możemy się go pozbyć nie okaleczając kobiety radykalną operacją. Dopiero zaawansowany rak szyjki macicy powoduje ból, ale wtedy na zabiegi oszczędzające jest za późno – dodaje ekspert.
Żaden dowód zdrady
Do infekcji wirusem HPV dochodzi drogą kontaktu fizycznego, najczęściej drogą kontaktów seksualnych. Bywa, że pacjentki pytają mnie, czy to jest dowód zdrady. To trudne pytanie, ale postawienie znaku równości pomiędzy zakażeniem HPV a zdradą to nadużycie. Pozytywny wynik badania w kierunku HPV nie znaczy, że „mamy” wirusa od zeszłego poniedziałku. Równie dobrze mogło to być trzy lata temu, a nawet dziesięć lat temu. Organizm zdołał go stłumić na jakiś czas ( to tzw. zakażenie latentne), ale nastąpił moment spadku odporności: stres, choroba i na nowo aktywował. Wyjaśniam zatem pacjentkom:
mogłyście mieć innego partnera, rozstaliście się, teraz jesteście z nowym, wszyscy są sobie wierni, ale wy dalej „nosicie” tego wirusa, zakażacie partnera, u niego pojawia się infekcja i on reaguje tak: „hello, ale ty mnie zdradzasz”. Infekcja u kobiety mogła mieć charakter przetrwały. Tu nie wszystko jest takie oczywiste – wyjaśnia ginekolog.
Warto pamiętać, że pozytywny wynik badania na pewno oznacza ważny sygnał, że trzeba rozpocząć dalszą diagnostykę, zachować czujność i stosować się do zaleceń lekarskich.
Cytologia i jeszcze raz cytologia
Stawiamy dziś na LBC – cytologię płynną, jednowarstwową. Dlaczego? Posłużę się przykładem: obraz z klasycznej cytologii na tzw. szkiełku wygląda trochę tak, jakbyśmy ten preparat oglądali przez nie do końca czyste okno. Pojawiają się różne „farfocle”, które utrudniają sprawę. W cytologii płynnej ten obraz jest po prostu taki, jak widok z okna, które właśnie zostało bardzo dokładnie umyte – tłumaczy dr Jędrzejko. Dobrym pomysłem jest Co-Test czyli cytologia płynna wraz z badaniem na obecność HPV. Na pewno warto w to zainwestować – dodaje.
Szczepionki znamy i stosujemy
Szczepionki przeciw HPV są nam znane od 2006 roku. Mamy trzy preparaty, które są dobrze przebadane i równie dobrze tolerowane. Teraz najwięcej mówi się o szczepieniach nastolatków i bardzo słusznie. Gorąco do tego zachęcam. Pacjentkom, u których wykryty został stan przedrakowy i niezbędny jest zabieg konizacji, zaleca też wspierająco szczepienie. U dorosłych konieczne są trzy dawki szczepionki. Bardzo często jest to skuteczne działanie. Co ważne, kolejne badania potwierdzają skuteczność stosowania szczepień u mężczyzn. Wniosek jest jeden: szczepienia ochronne u kobiet i mężczyzn zmniejszają pulę wirusa w populacji. Trzeba pamiętać, że wirus HPV u mężczyzn może prowadzić m.in. do raka odbytu i raka penisa, pęcherza moczowego, gardła i krtani – podsumowuje dr Jędrzejko.
Autorka: Anna Ginał
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS