A A+ A++

Instagram doczekał się wprowadzenia funkcji, na jaką wielu mogło czekać od dawna. Oglądane rolki będzie można teraz pobierać na urządzenie. Jest jednak jedno “ale”. Nowość nie jest dostępna w Polsce.

Popularne w ostatnim czasie krótkie materiały wideo są dostępne już nie tylko na TikToku, którego większość może kojarzyć głównie z przewijaniem filmów jeden po drugim. To forma rozrywki, która zawładnęła dziś całym internetem i z podobnym rozwiązaniem można się spotkać m.in. na platformach Mety.

Jedną z nich jest Instagram, którego dotyczy rzeczona zmiana. Gigant pozwala teraz użytkownikom pobierać rolki (tzw. reels) do pamięci urządzenia. 

Rolki na Instagramie. Pobieranie na telefon

Konkurencyjny TikTok od dawna pozwala zapisywać ulubione filmy bezpośrednio w pamięci urządzenia. Instagram ze swoimi rolkami był zatem w tym kontekście nieco w tyle. W końcu jednak to się zmienia, bowiem Meta wprowadza zmiany w aplikacji.

Na razie możliwość pobierania filmów jest zarezerwowana wyłącznie dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych. Można jednak podejrzewać, że funkcja wkrótce zostanie rozszerzona o kolejne rynki, choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone.

Kolejne ograniczenie dotyczy urządzeń. Instagram pozwala dziś pobierać rolki wyłącznie na urządzeniach mobilnych. Oznacza to, że z poziomu przeglądarki na komputerze nie można zapisać interesującego materiału.

Jak natomiast ma działać sama funkcja? Jak wynika z grafiki, którą opublikował portal Tech Crunch, w rozwijanym menu (razem z udostępnianiem i dodawaniem do relacji) pojawił się nowy przycisk, którego użycie spowoduje zapisanie nagrania w pamięci urządzenia. Rolka zostanie okraszona znakiem wodnym Instagrama – zupełnie jak w przypadku TikToka oraz nazwą użytkownika twórcy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWytrzeźwieli, a nie zapłacili
Następny artykułPZU oficjalnym sponsorem jubileuszowego 80. Tour de Pologne