Lada dzień na parkingu Chełmskiego Parku Wodnego będą instalowane parkomaty. Opłaty za parkowanie nie będą jednak obowiązywały klientów aquaparku.
Od wczesnych godzin porannych parking przy Chełmskim Parku Wodnym pęka w szwach. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby mieszkańcy Chełma i regionu masowo postanowili rankiem skorzystać z atrakcji wodnych czy innych usług świadczonych w parku wodnym. Ale auta na parkingu przy aquaparku w większości wcale nie należą do jego klientów, tylko przeważnie do pracowników pobliskich jednostek, którym brakuje miejsc postojowych.
– Od wielu miesięcy jest taka sytuacja, że parking od wczesnych godzin jest zastawiony – mówi Kamil Błaszczuk z Chełmskiego Parku Wodnego. – Zniechęca to naszych klientów do korzystania z usług parku wodnego. Dlatego postanowiliśmy wprowadzić płatną strefę parkowania, a jej obsługą zajmie się firma, z którą w najbliższym czasie podpiszemy umowę. Wkrótce będą montowane parkomaty. Chcielibyśmy, aby strefa płatnego parkowania na naszym parkingu uruchomiona była najpóźniej 1 lipca. Wkrótce podamy stawki, które będą tam obowiązywały. Parking pozostanie bezpłatny dla naszych klientów, korzystających z usług parku wodnego, squasha, kręgielni. Wystarczy, że w kasach parku wodnego zgłoszą oni numery rejestracyjne swoich aut.
Artur Juszczak, prezes Chełmskiego Parku Wodnego i Targowisk Miejskich, dodaje, że notorycznie zastawiany od rana parking stanowił dla spółki realny problem, który należało uporządkować.
Strefy płatnego parkowania to w Chełmie wciąż nowość. Parę miesięcy temu taką strefę wyznaczono przy pawilonie „Chrobry” przy ul. Lwowskiej. Jest to prywatna inicjatywa właściciela tamtejszego terenu. Widać jednak, że kierowcy wolą raczej wyszukać sobie „bezpłatne” miejsce do parkowania niż zostawiać auto w płatnej strefie. (mo)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS