A A+ A++

Zobacz wideo
Natalia Siwiec zapewniła córce atrakcje. Mia płacze i krzyczy

Wyjeżdżając na wakacje do innego kraju, bardzo często decydujesz się na skorzystanie z lokalnych atrakcji. Część z nich bywa dość popularna i mogłoby się wydawać, że na pewno warto przekonać się osobiście i pojechać, aby doświadczyć niesamowity emocji. Niestety, wbrew pozorom niektóre oferty przynoszą spore rozczarowanie, uważaj na przereklamowane miejsca w Europie.

Upał (zdjęcie ilustracyjne)

Popularne nie znaczy dobre? Które miejsca warto sobie odpuścić?

O gustach się nie dyskutuje, to fakt. Jednak kiedy w grę wchodzą pieniądze, czasem łatwiej podjąć decyzję, czy coś jest warte swojej ceny, czy też nie. Podobnie jest w kwestii ewentualnych atrakcji oferowanych na całym świecie. Jeśli nie chcesz zakończyć podróży niezadowoleniem i zniechęceniem do dalszego zwiedzania, koniecznie uważaj na przereklamowane miejsca w Europie. Przykładem są Włochy, a dokładniej ujmując, Rzym i słynne Schody Hiszpańskie.

Nie wiedzieć czemu zdobyły dość dużą popularność, choć tak naprawdę nie prowadzą do żadnej konkretnej lokalizacji czy atrakcji. Choć w mediach społecznościowych pojawiają się ciekawe kadry z wykorzystaniem tego miejsca, to jednak rzeczywistość jest zgoła odmienna. Tłok, ścisk, masa sprzedawców i zaczepiających osób, a gdzieniegdzie osoba siadająca na stopniu, która za wszelką cenę walczy o zdjęcie. Wyjątkowo uciążliwe i przereklamowane miejsce w Europie.

Próbowali włamać się do jej pokoju za pomocą dziwnego urządzenia.

Paris, Paris, czyli gdzie nie do końca warto się udać

Na myśl o Paryżu w głowie od razu maluje się postać wieży Eiffla. Wśród wielu turystów, nie tylko z Polski panuje wręcz przekonanie, że być w stolicy Francji i nie wejść na tę konstrukcję, to jak pojechać do Watykanu i nie widzieć papieża. Nic bardziej mylnego. Oczywiście są plusy dostania się na szczyt, jednak cena niejedną osobę zwala z nóg bardziej niż same widoki. Zakładając, że planujesz pobyt w Paryżu w kolejny weekend i chcesz wejść na jedno z pięter wieży w piątek, za bilet dla jednej osoby zapłacisz prawie 250 złotych.

Musisz wziąć pod uwagę wielogodzinne stanie w kolejce w deszczu lub upale, nawet jeśli kupiłeś już bilet wcześniej. Oczywiście jest szansa wejść bez czekania, ale wówczas wejściówka VIP wynosi ponad 300 złotych za osobę. Jeśli mimo to nadal zależy ci, aby obejrzeć panoramę Paryża, to koniecznie szukaj akcji promocyjnych.

Kolejną przereklamowaną atrakcją we Francji jest Katedra Notre Dame. Ze względu na fakt, iż większość turystów wybiera lotnisko Beauvais, warto przemyśleć, czy jest sens wydać pieniądze na kolejną trasę trwającą około półtorej godziny, tylko po to, żeby dotrzeć do zatłoczonej stolicy i odhaczyć znane miejsce w Europie. Jeśli interesuje cię architektura, dużo lepszym rozwiązaniem jest podziwianie XIX wiecznej Katedry św. Piotra zlokalizowanej pięć kilometrów od wspomnianego lotniska.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zagięła łódź podwodna na Oceanie Atlantyckim.

Najbardziej przereklamowane miejsce w Europie, czyli Piza

Wakacje za granicą często organizowane są pod dyktando obowiązujący trendów. Świetnym przykładem jest Krzywa Wieża w Pizie, która znana od wieków, zwłaszcza w ostatnim czasie stała się obowiązkowym punktem na mapie Włoch. Choć nietypowy budynek niezmiennie przyciąga turystów z całego świata, to jednak w Toskanii jest znacznie więcej ciekawych miejsc. Jeśli zastanawiasz się, czy mimo wszystko nie udać się tam, by choćby po to, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, to ostrzegamy, nie tylko ty wpadłeś na ten pomysł.

Kiedy pojawisz się już pod słynną wieżą, spotkasz tłumy dziwnie stojących turystów, którzy udają, że podtrzymują przechyloną konstrukcję, tak, aby wyszło idealne zdjęcie na social media. Oczywiście dla zainteresowanych przewidziana jest możliwość zwiedzania zabytku z przewodnikiem. Koszt za jedną osobę wynosi od 180 do 260 złotych za osobę. Ku zaskoczeniu Polaków, którzy przecież mieli we Włoszech własnego papieża, próżno szukać ofert z językiem ojczystym. Na miejscu zazwyczaj oferowany jest angielski, włoski lub niemiecki. Ostatecznie udaje się czasem przez internet wykupić ofertę z przewodnikiem audio do samodzielnego pobrania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJabłoński: Ukraina musi uznać Rzeź Wołyńską za ludobójstwo
Następny artykułPolonia Luszowice zagra w klasie okręgowej