W Paryżu Novak Djoković pokonał w finale Caspera Ruuda i sięgnął po 23. wielkoszlemowy tytuł. Wyprzedził pod tym względem Rafę Nadala, który w tym roku już nie zagra, co otwiera przed Serbem szansę, aby odskoczyć od niego pod względem tytułów. Hiszpan w dodatku zapowiedział już, że przyszły sezon będzie ostatnim w jego karierze.
Kyrgios odpowiedział na pytanie, czy ktoś może zatrzymać Djokovicia. “Nie, nie…”
Djoković kolejną szansę, aby poprawić swój dorobek, będzie miał już niedługo, gdyż 3 lipca startuje Wimbledon. 36-latek będzie jego wielkim faworytem. Aż siedmiokrotnie triumfował na londyńskiej trawie. W tym turnieju jest niepokonany od czterech edycji. Wygrywał w 2018, 2019, 2021 i 2022 roku. Jedyną przerwę od corocznych zwycięstw miał trzy lata temu, gdy impreza się nie odbyła z powodu pandemii koronawirusa.
W zeszłym roku Serb w finale Wimbledonu pokonał Nicka Kyrgiosa 4:6, 6:3, 6:4, 7:6(3). Australijczyk więc już wie, jak trudno jest pokonać Djokovicia w Londynie. Przed tegoroczną edycją nie widzi zawodnika, który byłby w stanie go zatrzymać. Chyba że… sam Kyrgios! – Nie, nie. Jeśli to nie ja, to nikt nie może tego zrobić – odpowiedział w swoim sarkastycznym stylu.
– Mam nadzieję, że Novak zdobędzie 30 tytułów Wielkiego Szlema. Dzięki temu będę lepiej wyglądać, że przegrałem z nim w finale Wimbledonu – żartował Australijczyk. – To imponujące. Wiem, jak ciężko pracuje, ile to wszystko dla niego znaczy, zwłaszcza wiedząc, że ominęło go kilka wielkich szlemów, gdy czasami nie miał możliwości wjazdu do kilku krajów – podsumował.
Ostatnie pół roku Nick Kyrgios spędził na rehabilitacji po operacji kolana, które wykluczyło go z udziału w Australian Open. Tenisista z Canberry wrócił na kort po przerwie i przegrał w pierwszej rundzie turnieju w Stuttgarcie z Chińczykiem Yibingiem Wu (64. ATP). Zszokował również tenisowy świat swoim wyznaniem, że po Wimbledonie 2019, w którym przegrał w pięciu setach z Rafą Nadalem, miał myśli samobójcze i trafił do szpitala psychiatrycznego w Londynie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS