A A+ A++

Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz nie zdołały awansować do ćwierćfinału turnieju Beach Pro Tour rozgrywanego w Jurmali. Polki przegrały bowiem 0:2 z fińskim duetem Lahti/Ahtiainen i zakończyły swój udział w łotewskich zmaganiach.

W piątek w Jurmali Aleksandra Wachowicz i Jagoda Gruszczyńska grały ze zmiennym szczęściem w turnieju Beach Pro Tour. Najpierw przegrały z Chinkami, a następnie pokonały reprezentantki Tajlandii. W sobotę przyszło im się zmierzyć z Finkami – Lahti/Ahtiainen.

Początek meczu należał do Finek, które dzięki blokowi odskoczyły od rywalek na 6:3. Polki poprawiły skuteczność na siatce, a po asie serwisowym Aleksandry Wachowicz zbliżyły się do przeciwniczek na 8:9. Mimo że częściej punktowały na siatce, to popełniały też więcej błędów, przez co wciąż na prowadzeniu znajdowały się Skandynawki (15:12). Z każdą kolejną akcją były coraz bliżej wygranej w premierowej odsłonie (18:14). Po punktowej zagrywce Jagody Gruszczyńskiej biało-czerwone zbliżyły się jeszcze na 17:19, ale na więcej nie było ich stać, a Finki triumfowały 21:19.

W drugiego seta lepiej weszły nasze siatkarki, które za sprawą skutecznych zagrań na siatce wypracowały sobie niewielką przewagę (4:2). Próbowały ją utrzymać, ale rywalki wciąż naciskały. W końcu doprowadziły do remisu, a dobra postawa w bloku Lahti i as serwisowy Ahtiainen spowodowały, że to one doszły do głosu (12:9). Skuteczniej prezentowały się na siatce, a Polki były w coraz trudniejszej sytuacji (18:14). W końcówce po kontrze zbliżyły się jeszcze na 18:20, ale ostatnie słowo należało do Skandynawek, które wyeliminowały Gruszczyńską i Wachowicz z turnieju (21:18).

Ahtiainen/Lahti [FIN] – Gruszczyńska/Wachowicz [POL] 2:0
(21:19, 21:18)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHanna Śleszyńska w żałobie po byłym partnerze. Nie do wiary, kto ją wspiera
Następny artykułTak Rosjanie nazwali Macieja Rybusa. Nie będzie zadowolony