W Polskę uderzą dwie potężne fale upałów. Pierwszy nadejdzie po weekendzie. W wielu miejscach naszego kraju temperatura wzrośnie do 31 stopni Celsjusza. Druga, poważniejsza przyjdzie w ostatnim tygodniu czerwca.
Tu po weekendzie, temperatura ma wzrosnąć do 32 stopni Celsjusza. Tak będzie przez cztery dni. Najgoręcej będzie we wrocławiu na na zachodzie. Im dalej na wschód, tym chłodniej.
Drugie uderzenie ciepła, ma nastąpić w ostatnim tygodniu czerwca. To na razie prognozy długoterminowe, które obarczone są dużym ryzykiem błędu. Synoptycy mówią o „pióropuszu gorąca”, który na zachodzie przyniesie potężne ocieplenie i 35 stopni w cieniu. W Warszawie będzie chłodniej, ale i tak temperatura przekroczy 30 stopni Celsjusza. Poniżej 30 kresek będzie tylko w górach i na południu Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS