Strop między piwnicą a kantorem został po prostu zniszczony. Prawdopodobnie wyważony. Cegły wpadły razem do piwnicy. Razem z nimi sejf, w którym ktoś wyciął szlifierką dziurę – opowiadał zarządca budynku, w którym działa kantor wymiany walut.
Gdy w poniedziałek rano 16 marca 2020 r. pracownica kantoru przy ul. Sienkiewicza otworzyła drzwi, zamarła ze zdziwienia. Zobaczyła dziurę w podłodze, przewrócony grzejnik. Nie zobaczyła sejfu, z którego skradziono pieniądze w euro (ponad 42 tys.), złotówkach (ponad 162 tys.), dolarach amerykańskich (ponad 4,4 tys.) i kilkunastu innych walutach, do tego prawie 2,3 kg złota i 46 g srebra. Łącznie straty oszacowano na 667 515 zł. Pusty sejf znajdował się w piwnicy poniżej.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS