A A+ A++

Jakub Błaszczykowski w piątek 16 czerwca rozegra pożegnalny mecz w reprezentacji Polski z Niemcami. Były kapitan kadry słynął ze swojego charakteru i nieustępliwości. Wielką piłkarską karierę zrobił pomimo traumatycznych przeżyć z dzieciństwa. 11-letni Kuba był świadkiem morderstwa własnej matki, którego dokonał jego ojciec. To wydarzenie odcisnęło na nim ogromne piętno.

Zobacz wideo
Marciniak sędziował w IV lidze. “Bałem się, że swoją osobowością zabije ten mecz”

Jakub Błaszczykowski / Jakub Błaszczykowski na zgrupowaniu reprezentacji

Błaszczykowski opowiedział Brzęczkowi o rodzinnej tragedii. Odważył się po 12 latach… “On to wszystko w sobie trzymał”

Okazuje się, że Błaszczykowski przez bardzo długi czas nie mówił nikomu, co zobaczył tamtego dnia. Dopiero w 2008 r. po 12 latach zwierzył się swojemu wujkowi Jerzemu Brzęczkowi. – Takiej tragedii nie da się wymazać z pamięci. Myślę, że nikt z nas – ja, jego babcia, ciotki, brat – przez lata tak do końca nie byliśmy świadomi, co on czuje i co on z tej tragedii pamięta. Dopiero po latach, gdy grał już za granicą, więcej o tym porozmawialiśmy. To było dla mnie szokujące, jakie rzeczy pamiętał. Opowiedział mi wszystko ze szczegółami. Pokazał, jak dokładnie to wyglądało. To było dla mnie niewiarygodne. Świadczyło to o tym, jak on to wszystko w sobie trzymał – wspomina Brzęczek w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego”.

Błaszczykowski był już wtedy zawodnikiem Borussii Dortmund i dopiero rozpoczynała się jego międzynarodowa kariera. Zdaniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski tamta rozmowa miała dla niego ogromne znaczenie. – W końcu musiał się tym z kimś podzielić. I bardzo dobrze, bo to uwolniło go w pewnym sensie jako człowieka. Trzymanie dalej tego w sobie źle by na niego wpływało. Myślę, że musiał dojść do takiego momentu w swoim życiu, w którym uznał, że opowiedzenie o tym nie będzie świadczyło o słabości, tylko o sile – podkreśla trener.

Robert Lewandowski i statystyka

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Z tamtą potworną traumą Błaszczykowski zmierzył się raz jeszcze w 2015 r. i to przed całą Polską. W swojej biografii autorstwa Małgorzaty Domagalik pt. “Kuba” powiedział: “Wydaje mi się, że mama zmarła mi na rękach”. Jego ojciec za morderstwo został skazany na 15 lat więzienia, a Kuba nie utrzymywał z nim kontaktu. Mężczyzna zmarł w 2012 roku. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie Informacje.: Czarna komedia “BALKON ORDONA” w Politechniku już w ten weekend.
Następny artykułJABŁONNA/RAJSZEW. Spór o zwężenie ul. GOLFOWEJ