Gospodarze objęli prowadzenie już w 6. minucie. Niclas Fullkrug, król strzelców Bundesligi, strzelił gola, ale duża w tym zasługa Mariusa Wolfa, który zmylił obrońcę, a potem oddał strzał na bramkę, tyle że piłka po drodze trafiła jeszcze Fullkruga.
W 19. minucie Ukraińcy wyrównali za sprawą Viktora Tsygankova, skrzydłowego hiszpańskiej Girony. A jeszcze przed przerwą prowadzili 2:1. Bramkę samobójczą zaliczył Antonio Rudiger, który niefortunnie interweniował po strzale Mykhailo Mudryka.
W 56. minucie Niemcy przegrywali już 1:3. Matthias Ginter nie zdołał opanować piłki, z czego skorzystał Artem Dovbyk, który podał piłkę do Tsygankova, a ten skierował ją do pustej bramki.
Szalona końcówka meczu
W 83. minucie bramkę kontaktową zdobył napastnik Chelsea – Kai Havertz. I on był też bohaterem akcji z doliczonego czasu gry, gdy został sfaulowany w polu karnym rywali. Jedenastkę na gola zamienił Joshua Kimmich. I tym samym mecz zakończył się remisem 3:3.
Poniedziałkowy sparing w Bremie był debiutem dla Serhija Rebrowa w roli selekcjonera reprezentacji Ukrainy. A już w najbliższy piątek Niemcy zagrają sparing z Polakami na Stadionie Narodowym. I właśnie 16 czerwca z reprezentacją Polski na dobre pożegna się Jakub Błaszczykowski, żywa legenda Wisły Kraków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS