29-letni żużlowiec wrócił po wielu latach do elity w Polsce. Stal mocno ryzykowała, ale wygląda na to, że było warto. Oskar Fajfer już zdobywa prawie 2 pkt na wyścig. W piątkowym meczu z Krosnem, wygranym przez gorzowian 57:33, nie przyjechał za plecami żadnego zawodnika Wilków.
W spotkaniu z Wilkami Krosno Oskar Fajfer uzbierał płatny komplet punktów – 12+3. Na liście klasyfikacyjnej PGE Ekstraligi zajmuje po dziewięciu meczach 21. miejsce, z naprawdę dobrą średnią 1,925 pkt. Za sobą ma Patryka Dudka, Jarosława Hampela, Pawła Przedpełskiego czy Kacpra Worynę.
Nikt od Fajfera nie wymagał, aby wchodził w buty Bartosza Zmarzlika (zimą zamienił Gorzów na Lublin). 29-latek staje się jednak dla Stali naprawdę solidnym wsparciem. Trener Stanisław Chomski, który namawiał na jego transfer, bo widział, że przy odpowiednim zaangażowaniu sportowym i organizacyjnym Fajfera nadal stać na dobrą jazdę w ekstraklasie, teraz ma się z czego cieszyć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS