A A+ A++

Wiceprzewodnicząca rady miasta Jolanta Urbańska w złożonej na prośbę mieszkańców interpelacji prosiła o uporządkowanie placu zabaw i przeprowadzenie działań “eliminujących kleszcze”. Miasto plac wykosiło, ale kleszczy zwalczać nie będzie, żeby nie szkodzić innym owadom.

Kleszcze z roku na rok sprawiają coraz większe kłopoty. Ciepłe zimy powodują, że pajęczaków jest coraz więcej i są aktywne niemal przez cały rok. Szczególnie dużo jest ich zaś wiosną. Kleszcze przenoszą groźne choroby i są niebezpieczne dla ludzi oraz zwierząt domowych. Nic dziwnego, że ludzie nie pałają sympatią do tych pajęczaków. Z kolei lato uprzykrzają nam komary.

Ostatnio mieszkańcy okolic ul. Połanieckiej i Meliorantów (Rząsawa) zgłosili się do Jolanty Urbańskiej, alarmując, że na pobliskim placu zabaw aż roi się od kleszczy. Jak wskazywali, rosną tam wysokie trawy, w których czają się groźne pajęczaki. Jednocześnie poprosili, jak pisze w interpelacji Urbańska, o “podjęcie działań eliminujących kleszcze na terenie placu zabaw”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDwoje prezesów spółek komunalnych odwołanych- trwają postępowania kwalifikacyjne
Następny artykułFusy z kawy jako nawóz? Uważaj, możesz zaszkodzić swoim roślinom