Fajnie było, jak restauracja Centralna działała. Mieszkam nad nią, przynajmniej mogłem muzyki posłuchać – mówi mysłowiczanin. Dlaczego przy jego ulicy jest tak smutno? – Zawsze tak było. Sklepy pozamykane, schody rozwalone – mówi. Nie wszyscy chcą się z tym pogodzić.
“Schody” to przejście podziemne pod ulicą Krakowską. Sypią się od dawna, strach nimi chodzić, jeden nieuważny krok i można się potknąć. Przy wejściu do tunelu też trzeba uważać. Kratki przy korytkach na wodę mają spore ubytki. Tunel jest w centrum Mysłowic. Można nim dojść od ul. Krakowskiej na Grunwaldzką.
Przed tunelem jest księgarnia, którą od 43 lat prowadzi Bożenna Król. Książki sprzedawano tu zawsze. – Pierwszy dokument, który to potwierdza, jest z 1935 roku. Przysłano wówczas na terminowanie tutaj młodego chłopaka z Katowic. Ale z relacji mieszkańców wiemy, że księgarnia była tu już po I powstaniu śląskim – mówi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS