Po raz kolejny w Cannes odbył się słynny festiwal kreatywności. Ponad 11 000 osób z całego świata przybyło na konferencje, pokazy oraz gale konkursowe. Wśród zwycięzców i wyróżnionych znalazł się zupełnie nowy wynalazek – trailer emocjonalny.
Na podstawie opinii oraz odczytu pulsu krytyków filmowych skompresowano 2-godzinny film do 1-minutowego zapisu emocjonalnego. Za pomocą impulsów elektrycznych pobudzono mięśnie twarzy ochotników tak, aby pokazać otrzymany „scenariusz” przez ich mimikę i otrzymać w ten sposób „emocjonalny trailer”.
Rewolucyjny spot mówi językiem, który rozumie każdy. Efekt? Widz może ocenić film nie znając w ogóle jego treści, ponieważ wie bardzo dobrze, jak na niego zareaguje. Teasera nie trzeba tłumaczyć na wszystkie języki świata, nie trzeba planować, reżyserować, ani zastanawiać się nad tym, co w nim ujawnić, a czego nie. Dlatego, że nie zdradza nic, a jednak wszystko.
Ciekawe, czy emocjonalny spot przyjmie się przynajmniej jako mocna alternatywa dla klasycznego trailera, np. w formie strony z bazą filmów. Oczywiście trzeba mieć już gotowy film, ale dalej proces jest już tylko mechaniczny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS