A A+ A++

Zdarzenie miało miejsce 2 czerwca około godziny 3:00. Tej nocy 72-letnia kobieta została obudzona głośnym hałasem dochodzącym zza okna przy ul. Szpitalnej. Postanowiła sprawdzić, co się dzieje i spostrzegła dwóch mężczyzn, którzy wnosili na posesję metalowe elementy rusztowania. Zaniepokojona sytuacją, niezwłocznie skontaktowała się z numerem alarmowym, informując o zaistniałym incydencie policjantów.

Funkcjonariusze pabianickiej patrolówki niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia. Kobieta dokładnie opisała wygląd sprawców, co było kluczowe w dalszych działaniach. Gdy mundurowi patrolowali ulicę 20 Stycznia w Pabianicach, zauważyli jednego z podejrzanych mężczyzn, który zaczął zachowywać się dziwnie w obecności policji. Mężczyzna, 35-letni pabianiczanin, tłumaczył swoje podejrzane zachowanie tym, że czekał na wyjazd do pracy. To tłumaczenie wzbudziło jednak wątpliwości policjantów.

Po przesłuchaniu zatrzymanego mężczyzny, 35-latek przyznał się do kradzieży elementów rusztowania. Okazało się, że pochodzą one z pobliskiej budowy, na której prowadzone są prace dociepleniowe budynku. Podejrzany wspólnie ze swoim znajomym, który był już dobrze znany policjantom z wcześniejszych przestępstw, dokonał kradzieży.

Dzięki informacjom uzyskanym od pierwszego zatrzymanego, funkcjonariusze szybko ustalili miejsce przebywania drugiego sprawcy, 31-letniego pabianiczanina. Również został on zatrzymany przez policję. Skradzione mienie, o wartości szacowanej na ponad 3200 zł wróciło do właściciela. Zatrzymany grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKlub ekstraklasy ogłosił trenera na nowy sezon. “Kibice są spragnieni dobrej piłki”
Następny artykułAtrakcja turystyczna w Paryżu. Można spędzić wakacje w „Hotelu Banksy'ego”