A A+ A++

Dla klubu Wisła Płock trwa gorący okres po tym, jak spadła z Ekstraklasy. Odwołano już dyrektora sportowego, kwestią czasu podobno jest też odwołanie prezesa Tomasza Marca. Kto przyjdzie za nich?

Kto za prezesa i dyrektora?

Jak podaje portal Weszlo.com, prezydent Płocka na stanowisko nowego prezesa Wisły Płock bierze pod uwagę dwa nazwiska. Jednym z nich jest Piotr Szor, który od kwietnia 2022 roku jest dyrektorem ds. technicznych Miejskiej Areny Kultury i Sportu (czyli odpowiednika płockiego MOSiR), która to miejska spółka odpowiada za zarządzanie łódzkimi stadionami.

W Łodzi – przypomnijmy – rządzi prezydent Hanna Zdanowska, która – podobnie jak prezydent Płocka Andrzej Nowakowski – startowała z Platformy Obywatelskiej. I podobnie jak Andrzej Nowakowski jest prezydentem trzecią kadencję, choć w 2016 r. miała zarzuty prokuratorskie, dotyczące posłużenia się poświadczającymi nieprawdę dokumentami przy zawieraniu umów kredytowych (zarzuty umorzono), a w sierpniu 2017 prokurator skierował do sądu akt oskarżenia w związku z poświadczeniem nieprawdy we wniosku kredytowym swojego partnera (za to została skazana i ukarana karą grzywny w wys. 20 tys. zł).

Jest więc prawdopodobne, że Piotr Szor, który jest były działaczem Widzewa Łódź, zastąpi na stanowisku prezesa Wisły Płock Tomasza Marca. Jednak wbrew temu, co pisze Weszlo.com, wcale nie jest przesądzone odejście Tomasza Marca z klubu. Podczas posiedzenia połączonych komisji Rady Miasta Płocka prezydent Nowakowski tak mocno bronił prezesa, że być może zostanie wiceprezesem. Zwłaszcza, że na pytanie radnej Wioletty Kulpy czy tak się stanie, Andrzej Nowakowski nie odpowiedział wprost.

Wiadomo natomiast, że prezydent Płocka rozmawiał z Pawłem Tomczykiem, jako kandydatem na nowego dyrektora sportowego Wisły. Biorąc pod uwagę, że pracował on na podobnym stanowisku w Rakowie Częstochowa, a następnie był wicedyrektorem sportowym w Legii Warszawa, jest to prawdopodobne. Zwłaszcza, że – jak podaje Weszlo.com – Paweł Tomczyk ostatnio pracował w drugoligowym Motorze, skąd odszedł po konflikcie z trenerem lubelskiego klubu.

W przyszłym tygodniu ma odbyć się posiedzenie rady nadzorczej klubu (tym razem wyłącznie stacjonarnie), podczas którego podobno zostanie wybrany nowy zarząd.

Skąd pieniądze?

Problemem Wisły Płock jest nie tylko nowy zarząd, ale i starania o licencję na rozgrywki I ligi. Płocki klub otrzymał, co prawda, licencję na występy w Ekstraklasie, tyle, że wtedy planowane były też wpływy m.in. z Canal+ (to minimum 7 mln zł, prezydent Nowakowski mówił o ok. 10 mln zł), których teraz nie będzie. Mniejsze wpływy mogą być również z umów sponsorskich, które zostały zawarte na Ekstraklasę, a nie I ligę. Już teraz wiadomo, że na najbliższy poniedziałek zaplanowane jest spotkanie z głównym sponsorem, PKN ORLEN.

W tej sytuacji, braki finansowe będą zapewne uzupełniane z budżetu miasta, który już jest mocno napięty prowadzonymi inwestycjami, w tym budową stadionu. Aby tak się stało, odpowiednią uchwałę musi podjąć rada miasta. W tej jednak Andrzej Nowakowski ma większość, dzięki koalicji PO i PSL (choć przewodniczący rady, Artur Jaroszewski przekazał podczas komisji, że głos w tej sprawie podejmie dopiero po przygotowaniu przez zarząd i radę nadzorczą Wisły analizy tego co się stało wraz z wnioskami).

Podkreślmy, że w I lidze wpływy z tytułu praw medialnych wynoszą maksymalnie 1,1 mln zł.

Prezydent Płocka: „Mam pretensje do kibiców”, „Będę bronił prezesa Marca”, „Wisła frajersko spadła”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wypalić zarazę do korzeni”. Giertych przedstawia “dziesiątkę Romana”
Następny artykułЮрист пояснив, як чоловіки призовного віку легально можуть виїхати за кордон