A A+ A++

Policja otrzymała zgłoszenie o kobiecie, która najpierw poruszała się po plaży z dużą prędkością, a następnie wjechała do oceanu. Zdaniem świadków niewiele brakowało, by potrąciła dziecko. Jak się okazało, kierująca była pod wpływem alkoholu.

Jeździła po plaży. Podróż zakończyła w oceanie

Do zdarzenia doszło w Smyrna Dunes Park na Florydzie. Służby zostały poinformowane, że niebieski SUV poruszał się po zatłoczonej plaży z prędkością ok. 50 mil na godzinę (ok. 80 km/h), a następnie wjechał do oceanu. Kiedy policjanci zjawili się na miejscu, wokół samochodu zebrał się już spory tłum plażowiczów. 

Kierującą okazała się 26-letnia Sarah Ramsammy. Kiedy jeden z funkcjonariuszy zapytał ją, cos się stało, ta stwierdziła, że w pewnym momencie plażowicze zatrzymali ją, ponieważ niewiele brakowało, by potrąciła dziecko. Zdaniem kobiety było to mało prawdopodobne. Nagranie z sytuacji zostało udostępnione przez biuro lokalnego szeryfa. Oprócz fragmentów zarejestrowanych przez kamerę policjanta, możemy zobaczyć również całe zdarzenie z perspektywy helikopt … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChciała urodzić dziecko. Dziś jest nie do poznania
Następny artykułSpołeczne warianty nie dewastują gminy