To był definitywnie ostatni akord tego sezonu, jeśli chodzi o akademików. Reprezentacja Uniwersytetu Zielonogórskiego w miniony weekend rywalizowała w finale Akademickich Mistrzostw Polski.
Z Opola podopieczni Ireneusza Łuczaka wrócili z brązowymi medalami w kategorii uniwersytetów i szóstą lokatą w klasyfikacji ogólnej.
Jak ten wynik przyjmują sami jego autorzy? O tym w programie Szatnia Akademików mówił Aleksander Osajda, bramkarz zielonogórskiego zespołu.
Mogę powiedzieć, że jest niedosyt. Można było więcej i z takim założeniem jechaliśmy, żeby zdobyć dwa medale. Mamy jeden, brązowy i tak uważam, że ten wynik trzeba docenić, bo również mogliśmy wrócić z niczym. Każdy z nas docenia ten brąz, chociaż oczekiwania były większe.
Co teraz przed akademikami?
Już skończyliśmy trenowanie. Wczoraj mieliśmy spotkanie pożegnalno-organizacyjne. Dogadywaliśmy się na kolejne spotkanie, pewnie trochę dłuższe. Rozmowy o kontraktach jeszcze przed nami. Niestety wiele osób nie zostanie, dużo się pozmienia. Chłopaki kończą studia, szukają nowych wyzwań. Bardzo dużo ludzi chce spróbować czegoś innego.
Dodajmy, że w najbliższą sobotę, odbędzie się camp, czyli otwarty trening, na którym swoje umiejętności będą mogli prezentować potencjalni nowi gracze akademików.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS