A A+ A++

Nie od dzisiaj wiadomo, że miłość fanów może być dla wielu gwiazd wręcz przytłaczająca. Często nie mogą udać się samotnie do sklepu, a na każdym kroku czyhają na nich wścibscy fotoreporterzy. Zdarza się, że niektórzy wielbiciele przekraczają pewne granice. Alicja Majewska opowiedziała o jednym z nich.

Alicja Majewska o swoim stalkerze

Zdarza się, ze fascynacja gwiazdami wymyka się nieco spod kontroli. Alicja Majewska w najnowszym wywiadzie zdradziła, że w latach 80. musiała zmierzyć się właśnie ze stalkerem.

Mężczyzna bardzo długo snuł wizje ich wspólnego życia. – Nie było wtedy jeszcze telefonów komórkowych, dlatego miał telefon stacjonarny. Okazało się wtedy, że bywał pod moim domem – powiedziała “Pomponikowi” gwiazda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wówczas Alicja Majewska przyznała, że osobiście zajęła się sprawą. Piosenkarka zaznaczyła jednak, że nie obawiała się o swoje życie. Powiedziała również, że czuła, że prześladowca nie zrobiłby jej krzywdy. – Była to chora psychicznie osoba, która mnie uwielbiała – zdradziła w tej samej rozmowie artystka.

Czytaj też: Alicja Majewska nie może opędzić się od adoratorów. Nie do wiary, jakie dostaje prezenty

Alicja Majewska ujawniła prawdę o fanach

Alicja Majewska od ponad wielu lat zachwyca fanów swoim głosem. Na jej muzyce wychowało się kilka pokoleń. Nic więc dziwnego, że ma wielbicieli, którzy tracą dla niej głowy.

Artystka przyznała, że historia ze stalkerem nie wydawała się jej wówczas groźna. W pewien sposób schlebiały jej nawet jego wiadomości. – Pisał przepiękne opowiadania, ale ja nie odpowiadałam na te listy – powiedziała “Pomponikowi” artystka.

Piosenkarka przyznała jednak, że skontaktowała się z jego bliskimi, którzy nieco jej o nim opowiedzieli. – Dowiedziałam się, że to osoba niezwykle inteligentna, ale z chorobą, chyba wtedy dwubiegunową. Ale jak przestałam dostawać te listy i piękne opowieści, to czegoś mi brakowało – zdradziła w tej samej rozmowie gwiazda.

Czytaj też: Alicja Majewska nie mogła osobiście odebrać nagrody. Wiemy, z jakiego powodu

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł12 500 mil morskiej żeglugi. Dar Młodzieży przejdzie przez równik i weźmie udział w regatach
Następny artykułMłodzi w mieście