A A+ A++

Na jednym z parkingów na osiedlu Nad Jarem w Ostródzie przy wjeździe na parking stanął szlaban. — A dla kogo jest ten parking? – pytają nas czytelnicy z tego osiedla. — Przez cały dzień jest pusty, a my nie mamy gdzie parkować. Okazuje się, że takich szlabanów będzie więcej.

Szlaban stanął kilka dni temu i już podzielił mieszkańców osiedla. Powód jest jeden: osiedle jest duże, a miejsc parkingowych bardzo mało. Wieczorem, gdy wszyscy wracają z pracy, znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem.
— A tu parking zamknięty i tylko niektórzy mają pilota, a na dodatek często są tam puste miejsca — skarżą się do nas mieszkańcy osiedla.

Takie rozwiązanie zastosowała Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jedność” w Ostródzie, która wyjaśnia, że ma do tego pełne prawo, by bramka na parking otwierała się tylko dla spółdzielców.
Otóż wzdłuż ulicy Stępowskiego po jej lewej stronie są tzw. punktowce, czyli bloki, którymi zarządzają wspólnoty mieszkaniowe, po prawej z kolei stoją bloki spółdzielni. I właśnie między nimi – blokami spółdzielni – jest parking, który spółdzielnia urządziła dla swoich mieszkańców i za pieniądze spółdzielców. Wcześniej wiele miejsc było zajmowanych przez właścicieli aut z drugiej strony ulicy, czyli ze wspólnot mieszkaniowych. I to rodziło konflikty.

— To nie było w porządku — tłumaczy prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność” w Ostródzie Leszek Klonowski. — To nie jest grunt komunalny, tylko należący do spółdzielni, nasi członkowie płacą za niego podatki, które wciąż rosną i mają prawo, by z własnego parkingu korzystać, a nie zawsze było to możliwe. Stąd takie rozwiązanie.

Spółdzielnia zrobiła „nabór” na miejsca parkingowe wśród swoich członków (mieszkańców sąsiadujących z parkingiem bloków spółdzielni), każdy z użytkowników parkingu płaci około 30 złotych za miejsce miesięcznie i dostał pilota do szlabanu.
— Nie ma znaczenia, czy w ciągu dnia parking stoi pusty, każda z osób, która zapłaciła za miejsce parkingowe, ma wyłączne prawo do korzystania z niego i tak się dzieje — dodaje prezes Klonowski. — Przyjeżdża po pracy i ma swoje miejsce na samochód.

I to nie koniec zmykania spółdzielczych parkingów w mieście. Kolejne szlabany – już bez opłat i zagwarantowanych miejsc – staną przy większym parkingu zbudowanym przez spółdzielnię przy ulicy Stępowskiego (obok sklepu warzywnego). Każdy ze spółdzielców, jeśli będzie chciał z niego korzystać, dostanie pilota za kaucją w biurze spółdzielni.

Takie same rozwiązania czekają też inne osiedla w Ostródzie. Tam, gdzie tereny parkingowe należą do spółdzielni, a spółdzielcy ponoszą związane z tym koszty, to oni będą korzystać z parkingów. Pozostałym mieszkańcom, miasto powinno zapewnić miejsca parkingowe na terenach komunalnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł Józef Siarkiewicz
Następny artykułZima w Tarnobrzegu: Kwitnie krzew forsycji i pigwowca japońskiego (zdjęcia)