A A+ A++

POWIAT STAROGARDZKI/TRÓJMIASTO. Do Redakcji Gazety Kociewskiej, w ramach tworzenia projektu społecznego z zajęć z Komunikacji i zarządzania zespołem, realizowanych w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku, zgłosiła się kilkuosobowa grupa studentek (w tym mieszkanka Starogardu Gdańskiego) z prośbą o przypomnienie, jak ważne jest wsparcie czworonogów ze schronisk, szczególnie w okresie zimowym i pokazanie ludziom dobrej woli, jakie to proste. Jak powiedziała nam jedna z dziewczyn: „Wystarczy chcieć. A jak to mówią, chcieć to móc!”.

Ze studentkami z WSB w Gdańsku rozmawiał nasz reporter.

– Skąd pomysł na wsparcie czworonogów?

W ubiegłym tygodniu cała Polska żyła Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, my zresztą również, wpierając finansowo kwestujących z puszkami wolontariuszy, zbierających datki m.in. na sprzęt ratujący życie ludzkie. Lubimy pomagać, wpieraliśmy już (indywidualnie – przyp. red.) dom dziecka, szkołę specjalną, wolontariat osiedlowy… Przyszedł więc czas na małą pomoc dla czworonogów… – mówi jedna ze studentek,  Pani Monika. Dodatkowo, zbiegło się to w czasie z naszymi zajęciami z Komunikacji społecznej i realizacją zadania dot. realizacji projektu społecznego, więc udało nam się połączyć przyjemne z pożytecznym – dodaje Pani Ania.

– Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Starogardzie Gdańskim to jedno z wielu schronisk w Polsce, dlaczego wybrałyście właśnie tę placówkę?

– Najpierw urodził się w ogóle pomysł wsparcia schroniska, ponieważ większość z nas ma swoje zwierzaki i wiemy, jakie mają szczęście, że posiadają kochających opiekunów, żyją w ciepłym domu, otoczone zainteresowaniem, opieką i dostatkiem, a tego szczęścia nie mają niestety czworonogi ze schronisk. Z tego tytułu, w miarę możliwości finansowych, postanowiłyśmy umilić trochę byt tym stworzeniom, podarowując im m.in. zabawki, smakołyki, karmę suchą i mokrą czy akcesoria. Następnym krokiem było dopiero wybranie konkretnej placówki – mówi Pani Magdalena. Szczęśliwie padło na tę w Starogardzie Gdańskim, gdzie mieszkam. Udało mi się do niej namówić moje koleżanki – dodaje z wielkim uśmiechem.


Apel Redakcji: Drodzy Czytelnicy, o tej porze roku apelujemy do Was szczególnie. Zimą wzrastają wszelkie koszty utrzymania tego rodzaju obiektów, jak na przykład rachunki za ogrzewanie, wodę czy prąd, dlatego ważna jest każda pomoc, nawet ta drobna. Jak powiedziała nam jedna z opiekunek starogardzkiego  schroniska, zawsze jest zapotrzebowanie na karmę suchą i mokrą dobrej jakości (np. Royal, dla małych kotków również), poduszki, kocyki, zabawki oraz preparaty typu Recovalenscent, czyli takie, które podaje się zwierzakom w czasie choroby, osłabienia czy po operacji, żeby mogły szybciej dojść do siebie.

Zadzwońcie do schroniska, zapytajcie czego najbardziej potrzebują aktualnie opiekunowie oraz zwierzaki (szczeniaki, kocięta, dorosłe psy i koty), bądź po prostu przekażcie to, co możecie i co uważacie za słuszne. Telefon do schroniska w Starogardzie Gd.: 58 560 99 31

Pamiętajcie też, że możecie przekazać swój 1% podatku na rzecz schroniska.

A co może dać Wam schronisko? – Szansę na adopcję czworonożnego przyjaciela.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsza klęska Hitlera. Co tak naprawdę uratowało Moskwę?
Następny artykułUrlop od korporacji. Szkoda czasu na pomysł, który może być skazany na porażkę