A A+ A++

Na świecie z problemem ran przewlekłych zmaga się 20 mln ludzi. Z ranami tego typu zdecydowanie częściej borykają się osoby starsze. Szacuje się, że powodu powikłań związanych z upośledzonym gojeniem ran, 28 proc. pacjentów po 70 roku życia umiera. Ratunkiem dla tych chorych okazać się może opracowany przez naukowców zza oceanu, specjalny bandaż pozwalający na znaczne przyspieszenie czasu potrzebnego na zagojenie rany. 

Rany przewlekłe stanowią powszechny problem wśród osób starszych, u których regeneracja tkanek pozostaje zaburzona. W kontekście trudno gojących się ran wyzwanie stanowią również powszechne występujące choroby cywilizacyjne, takie jak m.in. cukrzyca. Pomoc tym pacjentom być może zaoferują nowe technologie. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda opracowali specjalny bandaż, który pomóc ma w leczeniu ran. 

Bandaż monitoruje i przyspiesza proces gojenia rany 

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda opracowali specjalny opatrunek-bandaż, który dzięki wbudowanym czujnikom monitoruje proces gojenia rany. Ponadto, stymulowanie elektryczne, jakie zapewnia bandaż, gwarantuje znacznie szybsze jej gojenie  Opatrunek zwiększa przepływ nowej krwi do uszkodzonej tkanki, przyspieszając i poprawiając regenerację skóry, redukując przy tym powstawanie blizn. Rozwiązanie uznane zostało za jedną z pięciu innowacji, która m.in. obok sztucznej inteligencji czy druku 3D ma szansę zrewolucjonizować światową opiekę zdrowotną. 

Bandaż zbudowany jest z prostych elementów. Wynalazek składa się z cienkiej elektronicznej warstwy z wbudowanymi czujnikami temperatury, monitorującymi ranę. Konstruując opatrunek skorzystano z wyników badań, które wykazały, że spadek temperatury odpowiada za ustępowanie stanu zapalnego, dzięki czemu można określić m.in., czy rana ma problemy z gojeniem. W razie potrzeby, czujniki celem przyspieszenia procesu gojenia, mogą spowodować większą stymulację elektryczną. Rozwiązanie może być szczególnie pomocne dla osób z osłabionym układem odpornościowym oraz chorobami takimi jak cukrzyca, które uskarżają się na trudno i długo gojące rany. 

Opatrunek, bez zdejmowania pozwala ocenić kondycję rany. Urządzenie umożliwia także rejestrację monitorowanych danych np. na smartfonie. Samo zdjęcie opatrunku wymaga jego podgrzania do temperatury 40 st. C. Testy na myszach dowiodły, że urządzenie przyspiesza czas gojenia o około 25 proc i odrastanie skóry o około 50 proc. Jednak jak podkreślają twórcy opatrunku, zanim będzie mógł być on dystrybuowany, konieczne jest obniżenie kosztów jego produkcji. Zwiększyć się musi także rozmiar samego produktu. 

O innowacyjnym opatrunku, dedykowanym chorym na cukrzycę poinformowali także naukowcy z Northwestern University. Przewagą urządzania jest biowchłanialna elektroda mająca kontakt z raną. Elektrody tej nie trzeba wyjmować, gdyż organizm po pewnym czasie wchłonie ją i wydali. Zastosowanie opatrunku u pacjentów nie wymagałoby hospitalizacji. Według szacunków, bandaż może zredukować czas potrzebny na zagojenie rany o około 1/3.

Badania nad inteligentnym opatrunkiem także w Polsce 

Pod koniec ubiegłego roku mogliśmy usłyszeć o podobnym wynalazku, którego autorami są absolwenci Politechniki Warszawskiej – eksperci w dziedzinie elektroniki, nanotechnologii i inżynierii biomedycznej. Naukowcy zaprojektowali inteligentny opatrunek, który także ma pomóc w gojeniu ran przewlekłych. Projekt zdobył Nagrodę Jamesa Dysona – międzynarodowe wyróżnienie w dziedzinie projektowania.

Jak tłumaczą naukowcy, szansą na uniknięcie powikłań jest regularne sprawdzanie stanu rany. Nie jest to jednak proste, gdy ranę przykrywa nieprzeźroczysty opatrunek. Częste jego zmienienie także nie jest korzystne dla pacjenta. Wzrasta wówczas ryzyko infekcji, co pogorszyć może stan rany. Kluczem jest więc szybkie zdiagnozowanie zaburzeń procesu gojenia, które umożliwia zatrzymanie niebezpiecznej infekcji a tym samum skraca proces leczenia. 

Opatrunek polskich naukowców, za pomocą wbudowanego sensora mierzy poziom pH rany. Dane z pomiaru bezprzewodowo przekazywane są personelowi, który w czasie rzeczywistym może ocenić stan rany i wykryć ewentualną infekcję. A wszystko to bez konieczności zdejmowania opatrunku. Jak zapewniają autorzy rozwiązania, opatrunki mają być przystępne cenowo. Ich dystrybucja i sprzedaż zaplanowana została na 2025 r.

W Polsce co najmniej 3 mln osób choruje na cukrzycę. Milion z nich nie zdaje sobie sprawy ze schorzenia, bo wciąż nie ma zdiagnozowanej choroby. Ryzyko powstania owrzodzeń i ran na stopie chorego zmagającego się z cukrzycą wynosi od 12 do 25 proc. Nieleczone lub nieskutecznie leczone rany skutkować mogą amputacją kończyny. 40 proc. takich amputacji dotyczy osób ze stopą cukrzycową. 

Autor: Anna Grela-Borsa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBioshock 4 ze sporymi problemami. Gra prawdopodobnie znajduje się w „piekle deweloperskim”
Następny artykułZełenski nie przybędzie osobiście na szczyt G7 w Hiroszimie; wystąpi tam online