A A+ A++

Wieczór modlitewny ze św. Szarbelem, patronem trudnych czasów odbył się w środę 17 maja w kaplicy klasztoru Annuntiata w Raciborzu.

– Kiedy rozpoczęła się wojna na Ukrainie, nasi braci i siostry przyjeżdżając tutaj przywieźli relikwie św. Szarbela i jego obraz z Annaya w Libanie. Można powiedzieć, że św. Szarbel trafił do nas przypadkowo, ale właśnie tak zaczęła się nasza droga z nim. A kiedy po roku relikwie zostały zabrane, to miłość i przywiązanie pozostały – mówi s. Dolores Zok, przełożona prowincjalna Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego.

Modlitewne spotkanie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem ks. Adama Rogalskiego, proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Raciborzu. Na ołtarzu ustawiona została relikwia św. Szarbela właśnie z tej parafii.

– Gromadzi nas dzisiaj św. Szarbelem, modlimy się za jego wstawiennictwem. Złóżmy na ołtarzu wszystkie nasze sprawy, które chcemy polecić Panu Bogu z wielką ufnością i nadzieją – zachęcił ks. Rogalski. W homilii podpowiadał, jak uczyć się otwartości na natchnienia Ducha Bożego. Nawiązując do nauczania św. Pawła na ateńskim Areopagu, mówił, jak w wychodzeniu do ludzi ważna jest próba znalezienia jakiejkolwiek wspólnej płaszczyzny, bo to ona daje możliwość spotkania.

W drugiej części wieczoru konferencję wygłosił dr hab. Aleksander Bańka, prof. Uniwersytetu Śląskiego, lider Centrum Duchowości w Tychach, przewodniczący Rodziny Świętego Szarbela w Polsce, autor książki “Szarbel. Droga doskonałości”.

– W Annaya w klasztorze św. Marona, gdzie mieści się sanktuarium św. Szarbela w Libanie, opisanych i udokumentowanych medycznie jest ponad 40 tysięcy cudów za wstawiennictwem św. Szarbela. W skali całego świata jest ich znaczenie więcej. Szarbel biegnie przez świat i próbujemy jakoś za nim nadążyć. Natomiast tym, co poruszyło moje serce nie były cuda i znaki, które się dzieją, ale ta niesamowita osobowość i niezwykła duchowość. Myślę, że Pan Bóg poprzez tego świętego ją nam proponuje – podkreślił prof. Bańka.

W konferencji odpowiadał na pytanie, jakim znakiem św. Szarbel jest dla nas, co w trudnych czasach, w jakich żyjemy, mówi nam jego życie i osobowość.

Opisywał codzienne życie św. Szarbela w eremie, nazwał je życiem bez historii. Charakteryzował jego duchowość. A także opowiedział o ostatnich chwilach jego życia i wydarzeniach, które miały miejsce po jego śmierci. Z tej opowieści przebijały jak refren słowa: posłuszeństwo, pokora, modlitwa.

– Co dzisiaj Szarbel chce nam powiedzieć? „Słuchaj Kościoła. Bądź posłuszny. Żyj w sercu milczeniem. Czytaj słowo Boże. Odmawiaj Różaniec. Czyń pokutę”. Z tych elementów odsłania nam się zdrowa, uboga i pełna mądrości tradycja, która w Kościele sięga samych początków – mówił prof. Bańka.

– W świecie, który jest tak bardzo nieposłuszny i zagubiony, Szarbel daje proste rozwiązanie i wskazuje proste ścieżki – podkreślił.

Wieczorne spotkanie w Annuntiacie zostało zwieńczone nabożeństwem. Po dziesiątce Różańca i litanii do św. Szarbela udzielane było błogosławieństwo olejami św. Szarbela.

– Zapraszamy na kolejne spotkanie z prof. Aleksandrem Bańką, które w naszym klasztorze zaplanowane jest 8 listopada. To będzie kolejna okazja, by przybliżyć ludziom postać św. Szarbela, człowieka niesamowicie skromnego i pokornego. Ten święty pokazuje mi znaczenie ascezy w życiu, z którą mam wielkie trudności. Pokazuje mi też, że zupełnie proste życie może być święte – powiedziała “Gościowi” s. Dolores Zok.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasze Miasto: Sepsa u przedszkolaka z Blachowni. Placówka odwołała zajęcia
Następny artykułRusza Gigathon