Młody Francuz kupił Ferrari SF90 Stradale za popularną kryptowalutę. Pech chciał że zrobił to w kraju, w którym kryptowaluty są nielegalne, a na dodatek został oskarżony przez sprzedającą o oszustwo finansowe. Spędzi 1,5 roku w więzieniu, a na dodatek zapłaci gigantyczną karę.
21-letni Tomas Clausi w 2021 roku zarobił sporo pieniędzy na obrocie kryptowalutami i postanowił sprawić sobie prezent – piękne czerwone Ferrari SF90 Stradale. Kupił takie auto od kobiety w Casablance za 440 000 Euro, płacąc bicoinem. Nie wiedział, że kryptowaluty w Maroko są zabronione.
Sprzedająca zgodziła się na transakcję w kryptowalucie, która w ówczesnym czasie była w okresie hossy – jeden bitcoin kosztował aż 60 tys. dolarów – licząc na potencjalnie duży zysk. W krótkim czasie jednak wartość bitcoina zaliczyła poważny zjazd do 30 tys. dolarów i kobieta postanowiła zgłosić sprawę na policję jako oszustwo ze strony 21-latka. Najwyraźniej nie miała świadomości, że kryptowaluty to dość ryzykowny temat i nie spodziewała się, że pieniądze, za które sprzedała drogi samochód w krótkim czasie utracą połowę swojej wartości.
Na domiar złego obrót i handel kryptowalutami w Maroko jest zabroniony, a wykorzystywanie innej waluty niż marokański dinar do płacenia za towary również jest nielegalne. Choć według danych z giełd kryptowalutowych Maroko jest jednym z najbardziej zaangażowanych w handel kryptowalutami państw w Af … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS