A A+ A++

Pył znad Sahary przemieścił się z wilgotnym i ciepłym powietrzem z południa. Przeleciał nad Polskę przez Morze Śródziemne, Grecję, Bułgarię, Bałkany, a nie jak to zwykle bywało przez Hiszpanię i Francję – powiedział Walijewski.

Wyjaśnił, że saharyjski pył opada wraz z deszczem, dlatego jest niezauważalny. Może być widoczny w czwartek, np. na samochodach, kiedy deszcz już wyschnie.

W środę jest jego najwyższe stężenie, szczególnie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

W czwartek może się przesunąć nad woj. pomorskie, ale będzie go już niewiele, bo się “wypada” – wskazał rzecznik IMGW.

Pył z Sahary, aby dotrzeć nad nasz kraj, potrzebował czterech dni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowrót Petru? “Będę startował do Senatu. Rozmowy trwają”
Następny artykułJak powstał kultowy tekst Terminatora? Arnold Schwarzenegger kłócił się o niego z Cameronem